Sąd zdecydował o aresztowaniu 40-latka, który w Jaworznie miał pociąć nożem twarze dwóch przechodniów. Jeden z mężczyzn doznał poważnych obrażeń i trafił do szpitala. Podejrzany to recydywista - w przeszłości był karany za podobne przestępstwa.
Do ataku doszło w sobotę w miniony weekend w rejonie Osiedla Stałego w Jaworznie (woj. śląskie). Sprawca zaatakował tam dwóch 40-latków.
- Obaj mężczyźni w wyniku zdarzenia doznali licznych obrażeń twarzy, w tym jeden bardzo poważnych, i musieli zostać przetransportowani do szpitala. Zostali już z niego wypisani - powiedziała w środę młodszy aspirant Justyna Wiszowaty z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.
Nożownik trafił do aresztu
Napastnik uciekł tuż po ataku. Jaworzniccy kryminalni ustalili jego personalia i namierzyli go następnego dnia. Na widok mundurowych 40-latek stał się bardzo agresywny, jednak szybko został obezwładniony i zatrzymany, po czym trafił do policyjnej celi.
Jak opisują policjanci, trudno mówić o jakimś konkretnym motywie działania sprawcy. Na ulicy doszło do zaczepki i do sprzeczki, następnie 40-latek użył noża. Policja przypuszcza, że sprawca był pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała dwóch osób przy użyciu niebezpiecznego narzędzia i z pobudek chuligańskich.
Podejrzany był już wcześniej znany policji - ma na koncie inne przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, dlatego teraz grozi mu surowsza kara, nawet osiem lat więzienia. Na wniosek policji i prokuratury we wtorek sąd aresztował go na trzy miesiące.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja