Maszynista przejechał na czerwonym świetle semafora. Miał trzy promile

Tory kolejowe
Do zdarzenia doszło w Jaworznie
Trzy promile alkoholu w organizmie miał maszynista, który prowadził "zgarniarkę" na linii Dąbrowa Górnicza - Kraków Prądnik. Mężczyznę w Jaworznie na Śląsku zatrzymali funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei i przekazali policji. 38-latek ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Do zdarzenia doszło 26 maja przed południem. Policjanci z Jaworzna otrzymali informację o zatrzymaniu przez funkcjonariuszy SOK pijanego maszynisty. Na miejsce od razu pojechał patrol.

Miał trzy promile i sądowy zakaz

Aspirant sztabowy Anna Kacprzak z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie informuje, że funkcjonariuszy SOK o sprawie poinformowała dróżniczka. - Kobieta zauważyła, że kierujący "zgarniarką" przejechał na czerwonym świetle semafora i zgłosiła to funkcjonariuszom SOK. Zatrzymali oni pana na terenie Jaworzna i tam maszynista został przekazany policjantom. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał trzy promile alkoholu w organizmie - przekazuje policjantka. I dodaje, że 38-latek ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w związku z tym, że w przeszłości był skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Czytaj także: