Grupa kilkuset osób blokuje ul. Pszczyńską w Gliwicach. To pracownicy KWK Sośnica-Makoszowy, ich rodziny oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości. Protestują przeciwko planowanemu zamknięciu kopalni.
Blokada rozpoczęła się o godz. 15.30 na przejściu dla pieszych na ul. Pszczyńskiej w Gliwicach. To droga dojazdowa do autostradowego węzła A1 i A4 - jednego z największych w Europie. W proteście bierze udział około 200-300 ludzi.
"Inni muszą nas zrozumieć"
- To jest akt desperacji. Jest to uciążliwość, ale mieszkańcy Gliwic i okolicznych miejscowości muszą nas zrozumieć. My nie mamy innego wyjścia i za chwilę naprawdę możemy tu mieć poważny problem. Bo tu nie chodzi o 100 czy 200 ludzi, chociaż każdego człowieka szkoda. Tu jest ponad 4 tysiące ludzi i mówimy o samych pracownikach. A tych, którzy z kopalnią współpracują, jest znacznie więcej - tłumaczy Bogusław Mączka, wiceszef Solidarności w kopalni Sośnica-Makoszowy.
Podobny protest zorganizowano w poniedziałek w Bytomiu. Około 100 osób blokowało przejazd przez drogę krajową nr 11. W ten sposób górnicy i mieszkańcy Bytomia protestowali w obronie przeznaczonej do likwidacji kopalni Bobrek-Centrum.
Górnicza determinacja
Górnicy kopalni Sośnica-Makoszowy po raz kolejny pokazują swoją determinację. Protestuje tam w sumie ponad pół tysiąca ludzi. Jak podaje przewodniczący WZZ "Sierpień 80", Zdzisław Bredlak, około 500 osób prowadzi protest pod ziemią, a 50 kolejnych na powierzchni. Wśród tych drugich są również ci, którzy zdecydowali się na strajk głodowy - to czterech mężczyzn i jedna kobieta.
Po fiasku nocnych rozmów z premier Ewą Kopacz, górniczy protest we wtorek się zaostrzył. Obecnie obejmuje on już 12 z 14 zakładów Kompanii Węglowej. Według związkowców, łącznie bierze w nim udział ponad 2,2 tys. osób.
Jak informuje szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz, "do końca tego tygodnia wszystkie kopalnie funkcjonujące w górnictwie węgla kamiennego podejmą akcje protestacyjno-solidarnościowe". Poinformował też, że w kopalniach, które nie są postawione w stan likwidacji, związkowcy ograniczają protesty do kilkudziesięciu osób. Mówią, że to z ich strony akt dobrej woli. Na razie nie rozważają wstrzymania wydobycia i nie planują manifestacji w Warszawie.
Blokada drogi na ul. Pszczyńskiej w Gliwicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS/gp / Źródło: TVN 24 Katowice, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Andrzej Winkler