Miała tylko miesiąc, gdy lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu wszczepili jej dwie komory serca. Dwumiesięczna dziś Marysia to najmłodsza pacjentka w Polsce, u której wykonano taką operacje -wcześniej najmłodszy pacjent miał 3,5 miesiąca. Walka o życie dziewczynki ciągle trwa.
- Marysia trafiła do nas jako miesięczne dziecko z ciężką, skrajną niewydolnością krążenia, właściwie umierająca. Planowaliśmy założyć jej wspomaganie lewokomorowe, ale niestety, jej serce praktycznie nie pracuje, trzeba było dołożyć drugą, prawą komorę. Dziewczynka jest na dwukomorowym wspomaganiu i walczymy o jej życie - Szymon Pawlak, kardiochirurg i koordynator zabrzańskiego Programu Mechanicznego Wspomagania Krążenia u Dzieci opowiada o najmłodszej w Polsce pacjentce, której wykonano taką operację. Wcześniej najmłodszy pacjent miał 3,5 miesiąca.
Marysia ma dzisiaj dwa miesiące. W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu jest jeszcze trójka starszych dzieci po wszczepieniu dwóch komór serca. Są przykute do ciężkiego sprzętu. - Nie można z tym chodzić na długie spacery, ale da się to polubić - mówi Julka.
W Polsce komory wszczepia się rocznie tylko kilkorgu dzieciom.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Andrzej Winkler