Pijana matka przewróciła się z wózkiem, w którym była jej półtoraroczna córka. Przechodnie pomogli 33-latce wstać, podnieśli wózek i wezwali policję. Matka miała ponad cztery promile alkoholu. Przed blokiem zostawiła jeszcze 11-letnią córkę.
W sobotę w południe policjanci z Jastrzębia-Zdroju zostali zaalarmowani przez mieszkańca miasta. Zgłoszenie dotyczyło nietrzeźwej matki, opiekującej się małym dzieckiem na osiedlu Zofiówka.
Kobieta była tak pijana, że przewróciła się z wózkiem, w którym była jej 1,5-roczna córka. Przypadkowe osoby pomogły 33-latce wstać i podnieść wózek.
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, którego lekarz zdecydował o przewiezieniu dziewczynki do szpitala. - Nie miała żądnych obrażeń - informuje Magdalena Szust, rzeczniczka jastrzębskiej policji.
Policjanci pojechali z kobietą do jej miejsca zamieszkania. Przed blokiem spotkali 11-latkę, starszą córkę 33-latki.
Matka w celi
Ponieważ była pozostawiona bez opieki, dziewczynka została przewieziona do placówki wychowawczej. Również jej 1,5-roczna siostra trafiła tam zaraz po tym, jak zakończyły się badania lekarskie.
Pijaną matkę mundurowi doprowadzili do policyjnej celi. Wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeśli zgromadzony materiał potwierdzi, że swoim zachowaniem kobieta naraziła życie lub zdrowie swoich dzieci na niebezpieczeństwo, grozić jej może kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
Pijany rodzic z wózkiem to częsty widok na ulicy - tutaj tata przyłapany w Krakowie:
Autor: mag//ec/jb / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: tvn24