Bielska prokuratura przesłuchuje świadków w sprawie śmierci Radosława Ostałkiewicza, wójta Jaworza (woj. śląskie). Samorządowiec wypadł z okna pokoju hotelowego na włoskiej Sardynii podczas wyjazdu służbowego. Drugi mężczyzna, który wówczas przebywał w tym samym pokoju, spał.
Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej na Śląsku rozpoczęła przesłuchania świadków w sprawie śmierci wójta Jaworza. W nocy z 8 na 9 maja samorządowiec wypadł z okna na czwartym piętrze hotelu w Cagliari na włoskiej Sardynii, gdzie przebywał służbowo. Zginął na miejscu.
Śmierć wójta Jaworza na Sardynii. Śledztwo prokuratury
Dzień po zdarzeniu bielska prokuratura poinformowała o wszczęciu w tej sprawie śledztwa. Śledczy badają zdarzenie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
- W ramach prowadzonego śledztwa (...) prokurator rozpoczął już przesłuchania świadków. Na obecnym etapie nie udzielamy informacji o zakresie podejmowanych i planowanych czynności - oznajmiła w czwartek rzeczniczka bielskiej prokuratury prokurator Agnieszka Michulec.
Jak dodała, w najbliższym czasie śledczy wystąpią z Europejskim Nakazem Dochodzeniowym o udostępnienie przez stronę włoską materiałów zgromadzonych w prowadzonym przez nią postępowaniu. Dodała, że nie można określić, kiedy trafią one do Polski.
Wójt Jaworza zginął na Sardynii
Radosław Ostałkiewicz, wójt Jaworza, gminy sąsiadującej z Bielskiem-Białą, przebywał na Sardynii służbowo. Uczestniczył w wyjeździe studyjnym, w którym brali udział samorządowcy z powiatu bielskiego.
Do śmiertelnego wypadku doszło w hotelu w centrum Cagliari w nocy z 8 na 9 maja. Jak ustaliła miejscowa policja, siedział na parapecie i stracił równowagę.
Sekcja zwłok potwierdziła, iż przyczyną śmierci był upadek z okna. Drugi mężczyzna, który wówczas przebywał w pokoju, spał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock, Facebook/Gmina Jaworze