Do tragicznego wypadku doszło w prywatnej bazie transportowej w Świętochłowicach (Śląskie). Z niewyjaśnionych przyczyn autobus stoczył się z placu manewrowego i przygniótł kierowcę do innego autobusu. 58-latek zmarł na miejscu.
- Jak ustalili policjanci, wczoraj wieczorem 58-letni zabrzanin po skończeniu pracy, wyszedł z autobusu, który w tym dniu prowadził, zamknął drzwi i wszedł pomiędzy dwa kolejne pojazdy. Wtedy właśnie autobus stojący na niewielkim wzniesieniu stoczył się i przygniótł kierowcę do innego autobusu - relacjonuje Waldemar Prietz wiceszef świętochłowickiej policji.
Kierowca zginął na miejscu
Jak podaje policjant, autobus zgniótł klatkę piersiową kierowcy. - 58-latek zginął na miejscu. Nie wiadomo na chwilę obecną, co było przyczyną wypadku. Decyzją prokuratora pojazd został zabezpieczony do specjalistycznych badań technicznych - mówi Prietz.
Okoliczności wypadku wyjaśniają teraz świętochłowiccy policjanci i chorzowska prokuratura.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: targeo