Ma zaledwie 11 lat i już przyczyniła się do ukarania dwóch mężczyzn, którzy pili alkohol na placu zabaw i zaczepiali bawiące się tam dzieci. Dziewczynka w obawie o bezpieczeństwo swoje i kolegów poprosiła o interwencję policjantów.
W sobotni wieczór przestraszona młoda zabrzanka chwyciła za telefon i zadzwoniła na 112.
- 11-latka poprosiła o pomoc policję. Mówiła, że dwójka pijanych mężczyzn pije alkohol na ławce i zaczepia ją oraz jej przyjaciół. Bała się, że mężczyźni coś złego mogą im zrobić, bo byli agresywni, bełkotali i chcieli przegonić bawiące się na placu dzieci - poinformowała Agnieszka Żyłka z zabrzańskiej policji.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na plac zabaw, wyprosili stamtąd obu mężczyzn i ukarali mandatami za picie alkoholu w miejscu publicznym.
Rówieśnicy uważają ją za bohaterkę
Mama jest bardzo dumna z Nicoli, a rówieśnicy uważają ją za bohaterkę. - Od małego uczę córkę, żeby uważała na zaczepki dorosłych, nie brała nic od nieznajomych i reagowała właśnie w takich sytuacjach - przyznaje pani Barbara, mama Nicoli.
Policjanci również są pod wrażeniem odpowiedzialnego zachowanie dziewczynki. - Za wzorową postawę zamierzamy Nicoli wręczyć nagrodę - dodaje Agnieszka Żyłka z KMP w Zabrzu.
Dzieci bawiły się na placu zabaw przy ul. Pokoju w Zabrzu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Andrzej Winkler