Tak jest

Marcin Porzucek, Sławomir Ćwik

Do Sejmu wpłynął wniosek prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Mateusza Morawieckiego w związku ze sprawą wyborów kopertowych. - To akt desperacji koalicji rządzącej. Polacy oczekują realizacji kluczowych obietnic tego rządu. Tymczasem te kluczowe sprawy społeczno-gospodarcze nie zostały zrealizowane, więc trzeba robić igrzyska - komentował Marcin Porzucek (PiS) w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. Odnosząc się do sprawy wyborów kopertowych stwierdził, że "sytuacja była nadzwyczajna, a obowiązkiem każdego rządu jest dopilnowanie, aby wybory odbyły się w konstytucyjnym terminie". Zdaniem Sławomira Ćwika (Polska 2050, Trzecia Droga), "gdyby rząd PiS chciał postępować zgodnie z prawem, to zostałby ogłoszony stan wyjątkowy i termin wyborów zostałby przesunięty". - PiS jednak dążyło do tego, aby jak najszybciej przeprowadzić wybory, ponieważ bali się spadających sondaży Andrzeja Dudy, a dążyli do tego, żeby utrzymać prezydenturę w jego rękach. Dlatego niezgodnie z prawem dążono do przeprowadzenia wyborów kopertowych - wyjaśnił Ćwik. Podkreślił, że "premier Morawiecki dokonywał czynności bez podstawy prawnej, aby na siłę przeprowadzić te wybory". - Wniosek o odebranie immunitetu Morawieckiemu jest ze wszech miar uzasadniony. To postępowanie nie będzie dotyczyło tylko jego, ponieważ komisja śledcza, która prowadziła ustalenia w tym zakresie, wskazała 19 osób, w stosunku do których powinien zostać wystosowany akt oskarżenia - dodał Ćwik.