Tomasz Trela, Michał Wójcik

PiS spotem uderza w premiera Donalda Tuska. "Wciąż nie wiemy, ile osób straciło życie, zostało rannych i ile jest zaginionych" - słychać na nagraniu. W ocenie Tomasza Treli (Nowa Lewica) to nikczemne, że PiS próbuje zbić kapitał na ludzkiej krzywdzie. Michał Wójcik z klubu PiS stwierdził w "Kropce nad i" w TVN24, że "są profesjonalną opozycją, a koalicja rządowa to zwykli amatorzy, którzy nie przygotowali społeczeństwa na powódź". - Gdybyście chcieli zbudować zbiorniki retencyjne, to byście to zrobili. Teraz próbujecie zrzucić winę - powiedział mu Trela. Goście Moniki Olejnik rozmawiali również o wezwaniu Zbigniewa Ziobrę przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Wójcik mówił o "obrzydliwym ataku" na Ziobrę. - Panu i pana koleżankom towarzyszy poczucie zemsty. Nigdy bym tego nie zrobił - kontynuował Wójcik. - Sprawa jest oczywista, pan Ziobro może sobie mówić różne rzeczy. On nie ma mieć chęci, tylko ma mieć obowiązek stawienia się przed komisją śledczą. Wczoraj udzielił płomiennego wywiadu propisowskiej telewizji, dzisiaj się odgraża doniesieniem do prokuratury. To oznacza, że zdrowie jest, forma jest. Panie Zbigniewie, 14 października czekamy na komisji śledczej - odpowiedział Trela. Wójcik przyznał, że wg jego wiedzy, "Ziobro nie podjął decyzji, czy stawi się przed komisją, ale sam by go przekonywał, żeby się nie stawiał".