Fakty po Faktach

Donald Tusk

Ten rząd ma wyraźnie inne priorytety. Ministrowie i urzędnicy państwowi byli zainteresowani, jak robić brudne interesy na pandemii - tak w "Faktach po Faktach" o działaniach polskiego rządu w czasie pandemii mówił były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej, obecny przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. - Ja bym wolał dowiedzieć się od wicepremiera do spraw bezpieczeństwa, co takiego rząd polski zrobił, że po kilkunastu miesiącach pandemii, Polska jest na szczytach tych najbardziej dramatycznych rankingów - powiedział. Były przewodniczący Rady Europejskiej komentował również podjęte przez Unię Europejską decyzje w sprawie zakupu szczepionek na COVID-19. - Unia Europejska podjęła wysiłek wspólnego zakupu szczepionek, możemy mówić tu o dużym szczęściu - stwierdził. Były premier mówił także o problemach polskiej ochrony zdrowia. - Ten wysiłek pracowników naszego systemu zdrowia - to niestety nie wystarczy, państwo musi zadbać o fundamentalne kwestie - podkreślił. Dodał, że "każde najmniejsze zaniechanie kosztuje życie Polaków". Gość Katarzyny Kolendy-Zaleskiej ponadto odniósł się do słów prezydenta Andrzeja Dudy, który po Radzie Gabinetowej powiedział, że premier i minister zdrowia poinformowali go, że "sytuacja wygląda lepiej, niż się spodziewali". W przeddzień 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej polityk mówił o tym, jak "wielka tragedia spotkała polski naród". - Bardzo szybko okazało się, że grupa politycznych szaleńców, cyników, postanowiła zrobić z tego polityczną wojnę - ocenił. - Prawda o katastrofie smoleńskiej została wyjaśniona, pozostały wątpliwości o charakterze politycznym - powiedział. - Miałem nadzieję, że kiedy miną emocje i żal, może PiS przerwie ten ponury smoleński spektakl - dodał.