Włoszczowska: po zdobyciu medalu olimpijskiego życie sportowca wywraca się do góry nogami

TYLKO W TVN24 GO | Za trzy tygodnie rozpoczynają się zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Polską ekipę wspierać będzie między innymi Maja Włoszczowska, która w tym roku zakończyła sportową karierę i teraz koncentruje się na pracy w Polskim Komitecie Olimpijskim. Dwukrotna srebrna medalistka olimpijska w kolarstwie górskim przyznała, że w Pekinie o medale nie będzie łatwo, także z powodu pandemii. Miała jednak nadzieję, że główni faworyci - skoczkowie, odbudują formę. - To, czego potrzebują teraz najbardziej, to ciszy, spokoju i zdjęcia presji z ich barków - uważa. Włoszczowska w rozmowie z reporterką "Czarno na białym" Adą Wiśniewską opowiadała o osobistych przeżyciach związanych z obecnością na igrzyskach i skomentowała polityczny bojkot, jaki wobec chińskich igrzysk ogłosiło kilka krajów. - Wierzę, że te igrzyska będą skupione przede wszystkim na walce sportowców, pięknych emocjach i wspaniałym sportowym święcie, a kwestie polityczne niech rozstrzygają politycy - mówi.