Na farmie w angielskim mieście Gloucester przyszła na świat świnka z niezwykłym znamieniem na grzbiecie. Nie ma wątpliwości, że jest to walentynkowy motyw. Ale serce na sierści zdarza się i w Polsce - ma je też kotka Stefan z Bydgoszczy.
Nadziwić się swej nowej ulubienicy nie może właściciel farmy Eric Breeder. Świnka jest tak rozkoszna, że najprawdopodobniej nie spotka jej taki sam los, jak reszty świń z gospodarstwa. - Ten okręg jest znany z pysznej wieprzowiny, ale może przeznaczenie tej małej jest inne? - zastanawia się właściciel farmy.
Pan Breeder jest gotów oddać świnkę w dobre ręce, jeśli tylko znajdzie dla niej kochających opiekunów. Kto wie, może świnka trafi w ręce jakiejś zakochanej pary?
Nie tylko na Wyspach pojawiają się "walentynkowe" zwierzęta. Nasza internautka, pani Joanna z Bydgoszczy, pochwaliła się swoją kotką o dźwięcznym imieniu Stefan. Na prawym boku kotki serce wydaje się jeszcze bardziej wyraźne niż u świnki pana Breedera.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters