Kalifornijski fotograf Eric Smith zrobił zdjęcie humbakowi, który wynurzył się tuż obok łódki. Jednak to nie zwierzę okazało się być głównym bohaterem zdjęcia.
Czy telefon może pochłonąć naszą uwagę tak bardzo, że zapominamy o bożym świecie? Okazuje się, że tak. Udowodnił to kalifornijski fotograf Eric Smith, który zrobił zdjęcie wynurzającemu się obok łódki humbakowi. To nie zwierzę jednak okazało się być głównym bohaterem zdjęcia, a... mężczyzna siedzący na łódce.
Był on tak zajęty swoim telefonem komórkowym, że nie zauważył, jak tuż obok pojawiło się kilkudziesięciotonowy wieloryb.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika E. Smith (@esmith_images) 2 Lut, 2015 o 11:03 PST
Sterowany wieloryb
Zdjęcie skomentowali internauci. Jeden z nich twierdzi, że zwierzę jest zdalnie sterowane przez mężczyznę.
.@abc7newsBayArea @JadAbumrad No, that's a remote controlled whale and he's controlling it. https://t.co/0AxfgSvcc4— Daniel Burns (@boinzy) luty 5, 2015
"Może robi zdjęcie innemu wielorybowi, którego nie widać na zdjęciu?" - domyślał się kolejny internauta.
@abc7newsBayArea or was he actually taking a photo of the other whale not visible in this picture - be careful when making assumptions— Andrew Boal (@arboal) luty 5, 2015
"Nie daj się zaślepić technologii!" - przestrzegał inny.
Don't get blinded by technology! / Photo by Eric Smith #facepalm #WhaletailWednesday #Whalefie http://t.co/CyCk0yHGZW pic.twitter.com/j3ncdVQxEO— K. Lindsay Hunter (@Paleo_Bonegirl) luty 5, 2015
Autor: nb/kka / Źródło: Instagram; Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Instagram; Twitter | esmith_images; boinzy; arboal