Ma silnik o mocy 21,5 koni mechanicznych i może rozpędzić się do prędkości 80 kilometrów na godzinę. Miniaturowa wersja słynnego Astona Martina DB5 jest naszpikowana gadżetami, podobnie jak jej pierwowzór - słynny samochód Jamesa Bonda. Choć przeznaczony jest przede wszystkim dla dzieci, kosztuje więcej od większości "dorosłych" aut.
Samochód jest wierną kopią Astona Martina. Od oryginalnego modelu odróżniają go gabaryty (jest o jedną trzecią mniejszy od oryginału), brak dachu i napęd. Stworzony przez The Little Car Company No Time to Die Aston Martin DB5 Junior jest zasilany na baterie i wyposażony w gadżety przypominające te z klasycznych filmów o Jamesie Bondzie.
Ile kosztuje zabawkowa wersja samochodu Bonda?
Kierowcy i pasażerowie samochodu, niczym bohaterowie filmów o agencie 007, odnajdą w nim zabawkowe karabiny maszynowe wysuwające się po schowaniu przednich reflektorów. Choć w odróżnieniu od oryginału, nie ma tu obrotowej tablicy rejestracyjnej, jest jej cyfrowa wersja, która pozwala wyświetlić tablice z różnych krajów. W dowolnym momencie samochód może też wytworzyć zasłonę dymną, która wydobywa się rurami wydechowymi.
Producenci zapowiadają, że powstanie tylko 125 egzemplarzy samochodu. Cena każdego to równowartość ok. 544 tysięcy złotych. Zważywszy na to, że średnia cena nowego samochodu kupowanego w Polsce na początku tego roku wynosiła nieco ponad 140 tys., zabawka jest sporo droższa od większości nowych samochodów jeżdżących po polskich ulicach.
Zabawkowy Aston Martin nie wjedzie na drogi publiczne
Chociaż samochód wyposażony jest w silnik o mocy 21,5 koni mechanicznych i może rozpędzić się do prędkości 80 kilometrów na godzinę, nie może poruszać się po drogach publicznych. Producenci zapowiadają jednak, że właściciele będą zapraszani do udziału w specjalnych imprezach na torach wyścigowych. "Zachęcamy rodziców, by ich dzieci nosiły kaski oraz żeby w czasie jazdy pozostawały pod nadzorem dorosłych" - powiedział CNN rzecznik Astona Martina, Nathan Hoyt.
W celu stworzenia możliwie wiernej kopii, The Little Car Company zeskanowało oryginalny samochód Bonda w 3D. Nowa wersja różni się od oryginału takimi detalami, jak deska rozdzielcza: wskaźnik paliwa został zmieniony na przykład na miernik akumulatora, a wskaźnik temperatury oleju pokazuje temperaturę silnika elektrycznego.
James Bond po raz pierwszy jeździłem Astonem Martinem DB5 w filmie "Goldfinger" z 1964 roku. Późniejsza wersja, stworzona w celu promowania kolejnego filmu o Bondzie, "Thunderball", została sprzedana na aukcji za 6,4 miliona dolarów w 2019 roku. Nowa wersja junior trafia do sprzedaży, by promować film o agencie 007 "Nie czas umierać".
Źródło: CNN