Uczestniczki programu "Top model", aby zostać modelkami muszą wcielać się w różne role. Tym razem tematem przewodnim był film. Najpierw dziewczyny próbowały swoich sił na planie serialu "Na Wspólnej", potem wzięły udział w reklamie kawy, by w końcu wcielić się w role filmowych wojowniczek. Mimo, że najsłabiej poszło Ani, za złamanie regulaminu z programem pożegnać musiała się Vera.
"Na Wspólnej" pojawiły się nowe aktorki. Przyszłe modelki razem z Kamilem, Andrzejem i Martą odegrały krótkie epizody. Podzielone na trzy grupy wcieliły się w role kobiety, która zostawiła męża dla kochanka, wściekłej dziewczyny, której chłopak wraca do domu pijany oraz matki, broniącej swojego syna - przestępcy.
Mimo oczekiwań, że najlepiej pójdzie Dorocie, która wcieliła się w ostatnią rolę, a w prawdziwym życiu jest już matką, to zadanie poszło jej najgorzej. W rolę dziewczyny Kamila najlepiej wczuła się Olga, która przywitała swojego pijanego partnera uderzeniem w policzek. Natomiast z rolą zdradliwej Marty najlepiej poradziła sobie Michalina, której doświadczenie życiowe pomogło wycisnąć z siebie łzy smutku wymagane przy zagraniu epizodu.
Kolejnym zadaniem, z którym musiały poradzić sobie przyszłe modelki, był udział w reklamie kawy Mokate Cappuccino, która również wymagała od nich zdolności aktorskich. Praca w reklamie dla większości dziewczyn okazała się ogromnym wyzwaniem, a większość z nich nie poradziła sobie ze stresem. Znów podzielone na grupy pokazały, że najwięcej trudności sprawia im współpraca ze sobą. Ich zdolności podpatrywała jurorka programu Joanna Krupa oraz prowadzący Michał Piróg.
Wojownicze "księżniczki"
Po aktorskich zadaniach przyszedł czas na sesję zdjęciową, również utrzymaną w filmowej tematyce. Dziewczyny dobrane w pary, wcielając się w wojowniczki z piekła rodem, pozowały przed aparatem fotografa Emila Bilińskiego. Jako pierwsze w scenerii "Mad Maxa" pozowały Olga oraz Honorata, z którą fotografowi współpracowało się najlepiej. Kolejnymi postaciami były m.in. Ginewra z "Króla Artura", czy Luna, azjatycka piękność z filmu "Hero". Bardzo trudne zadanie dostała Dorota, która pozowała bez pary. Miała wcielić się w tancerkę Cherry z "Planet Terror", która zamiast nogi ma karabin, jednak stanęła na wysokości zadania.
Przed wymagającym wyzwaniem stanęły Michalina i Viktoria, które podczas sesji zamieniły się w Alice z "Resident Evil". Dziewczyny pozowały w czasie spadania z dachu autobusu. Michalina raz prawie nie trafiła na materac, jednak nie zraziła się tym i walczyła dalej o swoje zdjęcie.
Reguły obowiązują
Najgorsze zdjęcie z hollywodzkiej sesji miała Ania Bałon. Nie odpadła jednak z programu. Do domu wrócić musiała Vera, która złamała zakaz kontaktowania się z najbliższymi i wniosła do domu modelek telefon komórkowy. Regulamin programu mówi, że rozmawiać z rodziną można jedynie o wyznaczonych porach i przez telefon znajdujący się w specjalnym pokoju.
Top modelki zostały aktorkami
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn