Na świecie są już budynki w kształcie klozetów i klozetowe roboty... Restauracja, w której zamiast na krześle siedzi się na sedesie to jednak spora nowość - na Tajwanie otwarto lokal wystrojony w niecodzienne gadżety: rolki papieru toaletowego i wanny.
Mieszkańcy Tajwanu mają już do swojego wyboru restauracje wyglądające nie tylko jak więzienia czy szpitale, ale i... domowe łazienki. Na całej wyspie powstają knajpy, w których siedzi się przy blatach zawieszonych nad wannami, a dania wyjada się z mini-klozetów albo kaczek, kojarzonych bardziej ze szpitalnymi korytarzami, a nie kubkami do napojów. Okazało się, że Tajwańczycy nie potrzebują wygodnych, skórzanych foteli, ani nawet serwetek. Bardziej cenią kolorowe sedesy i papier toaletowy.
Pomysł - nie wiedzieć czemu - okazał się strzałem w dziesiątkę. Sieć "kiblowych lokali" przeżywa oblężenie. Restauracje początkowo przyciągać miały swoim odważnym wyglądem głownie studentów. Właściciel założył, że zwabi ich "śmiałość absurdalnego pomysłu". Ale lokale stały się ulubionym miejscem wypadów całych rodzin i zakochanych randkowiczów.
Nikogo nie dziwi już leżąca na sąsiednim sedesie elegancka torebka, czy skórzana aktówka. Widać mieszkańcom Tajwanu nie tylko myśli się najlepiej na sedesie, ale i zaspakaja wilczy głód.
Źródło: Reuters, TVN24