28-letni imigrant z Polski miał udany dzień: najpierw rozkoszował się kąpielą w bąbelkach, potem przyrządził sobie obiad, a następnie skrupulatnie posprzątał. Problem polegał jednak na tym, że czynności tych nie wykonał w swoim mieszkaniu, a domu należącym do pary angielskich emerytów. Ci, gdy wrócili z wakacji, ku swojemu ogromnemu zdziwieniu znaleźli Polaka we własnym łóżku.
73-letnia Pat Dyson i 78-letni Martin Holtby wrócili z wakacji do swojego domu w Lancashire w północno-zachodniej Anglii. Ze zdziwieniem zobaczyli, że w ich kuchni ktoś przygotowywał kolację, a następnie pozmywał po sobie naczynia. W salonie dostrzegli natomiast poukładane gazety i korespondencję. Wanna w łazience była pełna wody, a tuż obok wisiały wyprane skarpetki i bielizna. Coraz bardziej zszokowani udali się do sypialni, gdzie znaleźli w łóżku odpoczywającego po tak pracowitym dniu włamywacza. Nie było łatwo go obudzić. - Szturchaliśmy go, ale on tylko mruczał i zakopywał się głębiej pod poduszkę - wspomina Dyson.
W końcu intruza udało się obudzić. Okazało się, że to 28-letni Polak na stałe mieszkający w Anglii. Wyjaśnił, że zauważył, iż dom stał pusty, a on sam został wyrzucony z mieszkania.
Z mieszkania nic nie zginęło. Polak zniszczył jedynie znajdujące się z tyłu domu okno, aby móc dostać się do środka.
"Ktoś spał w moim łóżku, ktoś jadł z mojej miseczki"
28-latek, który u emerytów spędził dwa dni, przed sądem przyznał się do winy. Dostał dwa lata w zawieszeniu; musi również zapłacić 200 funtów kosztów sądowych.
Jak tłumaczyła jego obrończyni, Polak był przekonany, że dom jest opuszczony, bo ogród zarośnięty był trawą. - Miał nadzieję, że właściciele nie wrócą. Był w potrzebie, nie miał dokąd pójść - wyjaśniała.
Sędzia ocenił, że 28-latkowi nie przyświecały złe intencje, szukał jedynie dachu nad głową na kilka dni.
Brytyjskie media zwracają uwagę, że cała sytuacja do złudzenia przypomina fabułę popularnej bajki "Złotowłosa i trzy misie".
Autor: kg\mtom\kwoj / Źródło: bbc.co.uk, mirror.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Devon & Cornwall Police WA09HPJ/CC BY 2.0