Księżna Kate zatrzymała kolumnę, w której podróżowała przez Walię, by porozmawiać z trzyletnią dziewczynką czekającą na nią przy trasie. Matka małej fanki mówi o niespodziewanej sytuacji, a BBC podkreśla, że podobne spotkania z rodziną królewską należą do rzadkości.
Na nagraniu, które stacja BBC opublikowała na swoim portalu w czwartek, uchwycono moment, w którym kolumna samochodów zatrzymuje się, po czym z jednego z nich wysiada księżna Kate i rusza w stronę osób zgromadzonych przy drodze. - Słyszałam, jak mówisz "cześć" aż stamtąd i chciałam przyjść cię zobaczyć - powiedziała księżna do trzyletniej Lily-Rose. Dziewczynka podarowała jej zabawkowego banana.
"Niezwykłe" zachowanie księżnej Kate
- To było niezwykle ekscytujące, nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie - powiedziała później cytowana przez BBC mama Lily-Rose, Stacey Chorley. - Kate była taka kochana, bardzo naturalna - podkreśliła kobieta. - Mam nadzieję, że Lily-Rose to zapamięta - dodała. Brytyjski publiczny nadawca zachowanie księżnej określił jako "warte uwagi", ponieważ "królewskie konwoje rzadko się zatrzymują po zakończeniu spotkań".
Przed spotkaniem z trzylatką małżonka księcia Williama gościła w hospicjum dziecięce w miejscowości Sully, które objęła swoim patronatem. Catherine rozmawiała i bawiła się z dziećmi oraz wzięła udział w zajęciach muzycznych z jednym z podopiecznych. Pałac Kensington przekazał, że nie może się doczekać "zbudowania bliskiej relacji z hospicjum i osobami, którym służy".
Kate wraca do obowiązków
Księżna Walii wróciła do swoich królewskich obowiązków jesienią 2024 roku, kilka miesięcy po tym, jak poinformowała opinię publiczną, że wykryto u niej nowotwór i przechodzi leczenie. We wrześniu Catherine przekazała, że zakończyła cykl chemioterapii. Zaznaczyła, że jej "droga do pełnego powrotu do zdrowia jest długa". Dodała też wówczas, że nie może doczekać się powrotu do pracy. W styczniu tego roku przekazała informację o remisji jej choroby nowotworowej. "To ulga być w remisji, wciąż koncentruję się na powrocie do zdrowia" - przekazała księżna Walii w oświadczeniu.
Źródło: BBC, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Rebecca Naden/PAP