Dziecko siedziało na ladzie lombardu, opiekujące się nim kobiety zajęte były oglądaniem strzelby. W pewnym momencie maluch stracił równowagę i spadł z lady. Od uderzenia w twardą podłogę uratowała go błyskawiczna reakcja kierownika sklepu. - Musimy być bardziej uważni, patrzeć, co się dzieje z dziećmi - podkreślił Bill Reel.
Udostępnione przez pracowników rodzinnego lombardu w mieście Hurricane w stanie Utah nagranie z monitoringu ukazuje moment, w którym dziecko siedzące na ladzie zsuwa się z niej i spada.
Kobiety, które powinny opiekować się maluchem - jego mama i babcia - zajęte były oglądaniem strzelby i dopiero w ostatnim momencie zdały sobie sprawę z niebezpieczeństwa.
"Na szczęście wszystko dobrze zbiegło się w czasie"
Na ratunek dziecku rzucił się kierownik sklepu Bill Reel, który - jak opowiadał - "złapał niemowlę zanim uderzyło w twardą podłogę".
- Zobaczyłem, że dziecko się kołysze. Na szczęście wszystko dobrze zbiegło się w czasie - podkreślił.
- Serce mi waliło, byłem roztrzęsiony. Trzymałem niemowlę chyba przez kilka sekund zanim podałem je rodzinie - dodał.
- Musimy być bardziej uważni, patrzeć, co się dzieje z dziećmi - zaapelował.
Źródło: CNN, CBS local