Tygrys "mięczak"

Tanvir zszokował pracowników zoo w Wielkiej Brytanii. Utknął na wysokiej platformie do zabaw i nie chce zejść. Złośliwi komentują, że bengalski tygrys boi się zeskoczyć i skalał reputację gatunku nieustraszonego z definicji.

Dwuletni tygrys Tanvir na swoim placu zabaw ma m.in. kilkumetrową wieżę, po której podestach, według konstruktorów, może się przemieszczać prawie jak po drzewie. To właśnie tutaj wszedł we wtorek rano i do tej pory nie zszedł.

Pracownicy zoo z Wraxall koło Bristolu nazwali zwierzę “mięczakiem” i opowiedzieli o tym nietypowym przypadku mediom.

Nie zaniepokoili się, gdy minęła doba, a tygrys nadal nie kwapił się, by zejść. Jak zapewniają, tygrys zejdzie na dół, gdy będzie miał ochotę coś zjeść i uspokajają, że bez pożywienia może wytrzymać nawet 5 dni.

Według Emmy Godsell, jednej z dozorczyń tygrysa, zwierzak już raz prawie zszedł – w ostatniej chwili puściły mu nerwy i się wycofał. Tanvir po raz pierwszy wszedł na to urządzenie. Na wybiegu mieszka z dwójką starszych tygrysów – sześcio – i ośmioletnim.

Źródło: Reuters

Czytaj także: