Słynna "La Pausa", posiadłość na Francuskiej Riwierze, która przez 24 lata należała do Coco Chanel jest na sprzedaż. Projektantka mieszkała tam m.in. ze swoim kochankiem, brytyjskim księciem Westminster, bywali u niej m.in. Strawiński, Cocteau, Picasso, Dali, Visconti. Choć willa wymaga renowacji, to ze względu na sławę, wyceniono ją aż na 50 mln dolarów.
Piękna rezydencja "La Pausa" leży w miejscowości Roquebrune Cap Martin na Lazurowym Wybrzeżu. W 1928 roku wybudowała ją Coco Chanel, najsławniejsza projektantka mody minionego stulecia, która fascynuje do dziś.
Dom w stylu Belle Epoque zaprojektował ceniony wówczas architekt Robert Streitz, ale Chanel brała czynny udział na wszystkich etapach jego powstawania. Poprosiła go, by odtworzył kilka elementów cysterskiego klasztoru z Aubazine, w którym znajdował się sierociniec, gdzie spędziła dzieciństwo. Kamienne schody, sklepienie sufitu i dziedziniec z krużgankiem miały jej o tym przypominać.
Luksus i elita
Wnętrze właścicielka wyposażyła w meble hiszpańskie i prowansalskie z XVIII wieku. "Chanel miała wspaniałe poczucie luksusu i wyśmienity smak" - tak opisał willę amerykański pisarz Roderick Cameron w "The Golden Riviera".
Lampy nosiły zdobienia w kształcie herbu Westminsteru, na cześć jej ówczesnego kochanka księcia Westminster, Hugh Grosvenora, bajecznie bogatego królewskiego kuzyna. Obsypywał ją ekstrawaganckimi klejnotami i kosztownymi dziełami sztuki, podarował jej także działkę, na której postawiła "La Pausę". Przez 10 lat była letnią rezydencją pary. Książę był tak zakochany w Coco, że chciał się z nią zaręczyć, przymykając oczy na jej niskie pochodzenie, pod warunkiem, iż obdarzy go męskim potomkiem.
Gdy para rozstała się, projektantka mieszkała w Roquebrune Cap Martin jeszcze do 1953 roku. Na pytanie, dlaczego nie poślubiła księcia, powiedziała tylko: - Było kilka księżnych Westminster. Chanel jest tylko jedna.
Gościła u niej elita: politycy, artyści, muzycy, pisarze i malarze, m.in. Strawiński, Cocteau, Picasso, Dali, Bonnard, Visconti. Ulegali jej czarowi, bo gardziła hipokryzją, grą pozorów elitarnego towarzystwa, łamała zasady i na każdym kroku podkreślała swoją duchową i estetyczną niezależnością.
W 1953 roku sprzedała "La Pausę" Emery'emu Revesowi, agentowi literackiemu i kolekcjonerowi sztuki. Lista jego gości też robi wrażeni: Greta Garbo, książę i księżna Monako, Arystoteles Onassis, a zwłaszcza Winston Churchill, który w willi często bywał, zajmując najwyższe piętro, a w ogrodzie malował obrazy.
Z widokiem na Morze Śródziemne
Teraz willa jest na sprzedaż. I choć wymaga remontu, jej cena nie jest niska - ze względu na sławę wyceniono ją na 50 milionów dolarów.
Jak informuje sprzedawca – dom aukcyjny Sotheby's International Realty – "La Pausa" ma 3 pietra i 100-metrową piwnicę, w której jest kuchnia, salonik i sypialnie pracowników. Parter o powierzchni 360 metrów kwadratowych to główna mieści hall, wielką salę, jadalnię, bibliotekę, pokój dzienny i biuro. Jest tu również letnia kuchnia z drewnianym piecem do pizzy i pokój do snookera. W centralnej części dom otwiera się na wielki ogród.
Na piętra prowadzą schody z antresolą, a tam znajduje się pięć dodatkowych pokoi z sypialniami i łazienkami. Całość ma ok. 930 m kwadratowych.
Willa jest położona na zboczu, nad Morzem Śródziemnym, na plażę prowadzi prywatna ścieżka. Ponadto przed domem jest basen.
Teren wokół to 4-hektarowy ogród obsadzony 350 drzewami oliwnymi i mimozami, ozdobiony stokrotkami, lawendą, rozmarynem i żywopłotami. W 2007 roku ogród zainspirował perfumiarza domu mody Chanel, Jacquesa Polge, do stworzenia zapachu "28 La Pausa".
Dom oddalony jest zaledwie o 45 minut drogi od lotniska w Nicei, 10 minut od Monako i 20 minut od granicy Włoch.
- "Villa La Pausa" to wspaniały obiekt o międzynarodowej sławie. To prawdziwy kawałek historii Lazurowego Wybrzeża - ocenia Maria McLean z Sotheb'sy, która zajmuje się sprzedażą.
Agnieszka Kowalska
Źródło: tvn24.pl, "New York Times"
Źródło zdjęcia głównego: Sotheby's International Realty