Specjalistka od chińskiej geomancji (sztuki wykorzystania rzekomych pozytywnych wpływów sił Ziemi i kosmosu na człowieka i otoczenie) Mak Ling-ling podzieliła się swymi obawami z dziennikiem "South China Morning Post". Przypomniała, że spadek popularności Tsanga na poczatku roku zbiegł się w czasie z instalacją pierwszej anteny. Wskazała też, że jedna z nazw anteny satelitarnej w języku kantońskim oznacza również gafę lub winę. Ponadto anteny emitują negatywną energię, która zaburza pole magnetyczne i może wpłynąć negatywnie na zdrowie oraz powodzenie Tsanga jako urzędnika.
Talerze satelitarne zdobiące rezydencję zwierzchnika tej chińskiej specjalnej strefy administracyjnej budzą kontrowersje także z bardziej prozaicznego powodu: kosztowały podatników łącznie 24 tys. USD, co rzuca inne światło na spadek popularności Tsanga po ich instalacji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24