Ślub na balkonie szekspirowskiej Julii, w jej komnacie, albo też przy jej grobie. Werona zaprasza teraz do tych miejsc nowożeńców z całego świata. Opłaty - jak przekonuje miasto - nie są wygórowane.
Pierwsza para pobrała się na balkonie Julii 1 czerwca – to włoski piłkarz Luca Ceccarelli i jego narzeczona Irene Lamforti.
Historyczne miejsca tradycyjne łączone z szekspirowskimi kochankami miasto Werona udostępnia nowożeńcom, także spoza Unii Europejskiej odpłatnie - za 700-900 euro. – Przychodzi wiele zgłoszeń – szczególnie z Japonii i ze Stanów Zjednoczonych – cieszy się burmistrz Werony, Flavio Todi.
Miłość na wieki
Czy ślub w miejscu, gdzie wzdychali kochankowie, którzy tak źle skończyli, nie będzie złą wróżbą? Oficjalna odpowiedź władz Werony brzmi: "Nie". – Werona to miasto miłości. Pobrać się tutaj – to jak zagwarantować sobie wieczną miłość – przekonuje burmistrz Werony.
"Dom Julii" w Weronie odwiedzają co roku miliony turystów. Na ścianach wydrapane są wyznania miłosne z całego świata.
Źródło: Reuters