Czy zez i zarost na twarzy to dobry powód do rozwodu? Ambasador jednego z krajów arabskich w Dubaju uznał, że skoro to ułomności... panny młodej, to sądownie anulowanie małżeństwa jest jak najbardziej wskazane.
Można się zastanawiać, jak doszło do tego, że pan młody nie zauważył tych wad u swojej wybranki. Odpowiedź jest prosta.
W czasie spotkań przyszłych małżonków, które i tak nie należały do najczęstszych, kobieta nosiła nikab, czyli tradycyjną zasłonę twarzy.
Wszystko za małżeństwo
Ambasador, którego tożsamości nie ujawniono, powiedział religijnemu sądowi, że został oszukany przez matkę kobiety. Ta ponoć, by ukryć niedoskonałości urody córki, pokazała mu zdjęcia jej siostry.
Wszystko wyszło na jaw, kiedy dyplomata chciał ucałować swoją żonę. Uchylił nikab i... ukazał się widok nieprzyjemny jego oczom.
Sąd anulował kontrakt małżeński, ale nie przyznał odszkodowania równowartości 130 tysięcy dolarów, żądanego przez ambasadora z tytułu zwrotu kosztów prezentów, jakimi obdarowywał swą przyszłą, a teraz już byłą, żonę.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu