26–letnia Julia Imperiali w ciągu tygodnia zrobiła gigantyczną karierę. Trenerka Carli Bruni i Nicolasa Sarkozy'ego zdecydowała się zdradzić intymne szczegóły swojej pracy z pierwszą parą Francji. - To przeciek kontrolowany - uważają eksperci marketingu politycznego.
26–letnia Julia Imperiali jest trenerką Carli Bruni od 4 lat. Od 10 miesięcy z polecenia Carli zajmuje się także prezydentem Francji. W wywiadzie cytowanym przez "The Times" chwali się, że to dzięki niej Sarkozy, niepoprawny fan czekolady, stracił 4 kilogramy i zaczął nosić spodnie o dwa rozmiary mniejsze.
- Prawdopodobnie to kolejny przeciek kontrolowany, tak jak z plotką, że Sarkozy jest ojcem dziecka minister sprawiedliwości Rachidy Dati. Zwróćmy uwagę, że on niczego z tego nie dementuje - mówi ekspert od marketingu politycznego Wojciech Jabłoński. Zdaniem komentatorów informacje o życiu intymnym polityka-gwiazdora mają utrzymać przy prezydencie Francji uwagę mediów, po tym jak oddał Czechom przewodnictwo w Unii Europejskiej.
Lepsze pożycie dzięki ćwiczeniom
Według Julie Imperiali, Sarkozy jest „uczniem marzeń” , jest zawsze zmotywowany i gotowy do pracy nad sobą. Jak zaznacza instruktorka, w ciągu 10 miesięcy jego sylwetka i sposób poruszania się zmieniły się radykalnie.
W wywiadzie dla Times'a pani Imperiali opowiada, że zaaplikowała prezydentowi ćwiczenia mięśni miednicy i okolic. To miało wpłynąć nie tylko na zmianę postawy prezydenta Francji, ale też na jego pożycie z Carlą...
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Polska i Świat TVN24