- Nikt tak nie będzie cię kochał jak pies ze schroniska. On czuje, że został uratowany. On nigdy nie zrobi ci krzywdy i będzie twoim best friend - powiedziała w rozmowie z TVN24 modelka Joanna Krupa, która w jednym z centrów handlowych w Gdyni zachęcała do adopcji psów. Dzięki jej pomocy nowy dom znalazł Leniuch.
Krupa przekonywała: - W święta każdy może zrobić coś dobrego. Ja mam pięć psów ze schroniska, miałam siedem, ale dwa zmarły - powiedziała Krupa w rozmowie z TVN24.
Mały sukces
Podczas piątkowego spotkania modelka przedstawiła 9 zwierzaków i opowiedziała ich historię. Wszystkie pochodzą z gdyńskiego schroniska "Ciapkowo". - Udało się znaleźć dom dla jednego psiaka o imieniu Leniuch - cieszy się Magda Staskiewicz z gdyńskiego CH Klif. To starszy pies, po wielu latach porzucony przez właścicieli.
Oprócz zachęcania do adopcji podczas imprezy zbierano pieniądze na schronisko i licytowano m.in. zdjęcie z autografem Krupy.
Organizatorzy akcji informują, że modelka sama zaproponowała swój udział w imprezie.
Dla zwierząt
Joanna Krupa od lat działa na rzecz zwierząt. Związana jest z organizacją People for the Ethical Treatment of Animals (PETA).
Brała udział w zorganizowanej przez nią akcji przeciwko torturowaniu zwierząt futerkowych. Protestowała też przeciw noszeniu naturalnych futer przez celebrytki. W Polsce modelka wspiera wiele schronisk.
Autor: mn/tr / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24