Odzyskał najlepszego przyjaciela za 10 tysięcy dolarów. Tyle Chris Colley zapłacił za oddanie ukochanego psa, który został ukradziony tuż przed świętami.
Kilka dni temu Chris Colley z San Antonio w Teksasie zaparkował nowiutkiego Forda F-250 z przyczepą pod sklepem i poszedł zrobić zakupy. Gdy wrócił, po samochodzie nie było śladu, a wraz z nim zniknął jego ulubieniec - 11 miesięczny golden retriever o imieniu J.B.
Strata psa zabolała Colleya dużo bardziej niż auta. - On jest taki słodki. Kocha wszystkich - zwierzał się reporterom.
Mężczyzna wyznaczył nagrodę 10 tysięcy dolarów za odnalezienie zwierzęcia. Poskutkowało: w Wigilię pies trafił z powrotem do Colleya, a nagroda została wypłacona anonimowemu znalazcy. - To piękny gwiazdkowy prezent - cieszy się właściciel, szczególnie, że obaj z J.B. obchodzą urodziny w Boże Narodzenie.
Źródło: CBS News
Źródło zdjęcia głównego: CBS NY