Po 10 latach sprawowania rządów, Carine Roitfeld zrezygnowała z posady redaktor naczelnej we francuskim "Vogue'u". To sensacyjna wiadomość, bo jej pozycja w piśmie, z którego zrobiła biblię dla całej branży, wydawała się niezagrożona.
O odejściu naczelnej poinformowało internetowe wydanie "Vogue Paris".
- Pod kierownictwem Carine Roitfeld "Vogue Paris" stał się światowym wzorcem. Nadała mu nowy wymiar, dzięki wielkiemu talentowi stylistki i redaktor naczelnej - powiedział Jonathan Newhouse, szef Condé Nast International, które wydaje światowe edycje "Vogue'a". Xavier Romatet, szef Condé Nast France dodał: - Żałuję, że Carine podjęła taką decyzję, ale rozumiem.
"Vogue" to ja!
Słowom obu panów towarzyszy galeria 50 zdjęć z 10-letniej kariery Roitfeld jako naczelnej pisma, która w tym czasie stała się najbardziej wpływową kobietą w branży. Jeszcze niedawno zagrażała największej konkurentce Annie Wintour na stanowisku naczelnej amerykańskiej edycji "Vogue'a" - wszyscy widzieli ją jako następczynię nielubianej Wintour, której poświęcono nawet film "Diabeł ubiera się u Prady". Ona zawsze zaprzeczała, ironizując: - Nie zostawiłabym Paryża dla Nowego Jorku.
Nikt nie wie, czemu Roitfeld złożyła rezygnację. Do tej pory w wywiadach powtarzała: - "Vogue Paris" to ja!
Dlaczego odeszła?
Przypuszcza się, że powody mogą być dwa. Po pierwsze, słabe wyniki sprzedaży pisma - francuska edycja sprzedaje się w zaledwie 100 tys. egz., gdy tymczasem amerykańska w 2 mln. W sierpniu rezygnację złożyła Aliona Doletskaya, szefowa rosyjskiej edycji magazynu. Tak jak Carine, mówiła, że chce się zająć własnymi projektami, ale ponoć chodziło o to, że wydawca żądał lepszych wyników sprzedaży i zastąpił ją naczelną rosyjskiego "Tatlera".
Po drugie, Carine może chcieć wrócić do ścisłej współpracy z projektantem Tomem Fordem, który w 2011 zamierza uruchomić linię mody dla kobiet, a Carine miałaby być za nią odpowiedzialna. Oboje sprawdzili się jako duet, gdy Ford pracował dla Gucci i Yves Saint Laurent - ona była stylistką jego pokazów i współautorką kampanii reklamowych. Do dziś się przyjaźnią, a ostatni numer "Vogue Paris" na grudzień 2010-styczeń 2011 Carine w całości poświęciła właśnie jemu.
Sama zainteresowana nie zabiera głosu. Wiadomo, że w redakcji pozostanie do końca stycznia 2011 roku.
Od modelki do naczelnej
56-letnia Roitfeld karierę w branży zaczynała jako modelka, potem była dziennikarką "Elle", sławę zyskała jako stylistka pracująca w duecie z fotografem Mario Testino, a potem jako prawa ręka Toma Forda. To jej karierę zawdzięcza projektant Riccardo Tisci z Givenchy i Rick Owens, których wspierała jako pierwsza. W 2001 r. została naczelną "Vogue Paris".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia i Vogue