Zbliżającą się studniówkę rządu podsumował Kabaret pod Wyrwigroszem. Na melodię niezwykle popularnego wśród polskich internautów „Jozina z Bazin” zaśpiewali balladę „Donald marzy”. Widzowie "Szkła kontaktowego" byli zachwyceni. Chcieliście Irlandię, macie czeski film?
Kabaret nie oszczędza premiera i jego rządu. Obrywają za sztuczki PR-owe, brak autostrad i stadionów, konflikt z prezydentem i obiecane, acz niezrealizowane podwyżki dla budżetówki.
W kraj na quadach
Do Donalda marzeń dorzućmy jeszcze to żeby do kosmosu doszedło się pieszo. frag. piosenki
Pieszo "do kosmosu"
Śmiertelnie poważny, śpiewający z „czeskim” akcentem właściciel imponujących bokobrodów i jego podrygujący brodaty kolega płynnie przechodzą następnie do refrenu:
„Donald marzy, żeby było miło Donald marzy, żeby się spełniło Donald marzy, żeby polskie ludzie Donald marzy, taplali się w cudzie”
Marzenia premiera jednak im nie wystarczają. "Do Donalda marzeń dorzucimy jeszcze to, żeby do kosmosu doszedło się pieszo”.
Samolotem do Brukseli
Następne zwrotki też są poświęcone podróżom premiera. W drugiej Tusk leci wraz z rządem do Brukseli i „patrzą na stadiony, które chcieć by mieli”, a w trzeciej idzie i „podwyżkami dzieli”. Na razie - planowanymi. „Lech prezydent pyta go, gdy Donalda spotka: - Skąd ty kasę na to masz? - Wygram w totolotka”.
Piosenkę podsumowuje apel do słuchaczy: „Żeby mu dopomóc, pomarzcie razem z nim. Chcieliście Irlandię, macie czeski film”.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Kabaret pod Wyrwigroszem