"Typowi Janusz i Grażyna" podbili serce statystycznego Kowalskiego. Poważne badania o śmiesznych memach

Źródło:
TVN24/TOTERAZ
Raja sama wykombinowała, co chce zrobić z maseczką
Raja sama wykombinowała, co chce zrobić z maseczkąGdański Ogród Zoologiczny
wideo 2/4
Raja sama wykombinowała, co chce zrobić z maseczką (wideo ilustracyjne)Gdański Ogród Zoologiczny

O ich istnieniu wcześniej mało kto słyszał. Wszystko się zmieniło, gdy nosacze sunadyjskie stały się bohaterami memów. Polacy pokochali małpy z charakterystycznymi długimi nosami i ochrzcili je "typowym Januszem" i "typową Grażyną". Czytali o nich artykuły, sprawdzali, gdzie można je zobaczyć. Fenomenem tych małp zajęli się nawet naukowcy i mówią: nosacz dotarł do Kowalskiego, można to wykorzystać w dobrym celu. 

On ma zwisający nos w kształcie ogórka. Ona trochę krótszy, zadarty ku górze. Mieszkają na Borneo w lasach deszczowych. To ponad 10 tysięcy kilometrów od Polski. Do Europy raczej "nie zaglądają". Nie ma tu dla nich sprzyjających warunków. Nie pojawiają się w bajkach, nie są bohaterami filmów.

Na ich widok raczej nie powiesz: jaka słodka małpka! A jednak mają w sobie to coś, co sprawiło, że kilka lat temu memy z ich podobizną i humorystycznymi dopiskami podbiły serce statystycznego Kowalskiego.

Fenomen nosaczy sundajskich w Polsce zainteresował nawet naukowców, którzy przeprowadzili poważne badania o śmiesznych obrazkach z tymi małpami.

Pomysłodawczynią badań jest dr Magdalena Lidia Lenda z Instytut Ochrony Przyrody PAN.

Memy o nosaczach mogą pomagać ratować zwierzętaInstytut Ochrony Przyrody PAN

Od "zabijania czasu" do badań

Memy z podobizną nosacza sunadyjskiego zaczęły się pojawiać w 2016 roku. Ich twórcy wykorzystywali podobizny zarówno samców, jak i samic. Bardzo często nadawali im imiona lub role społeczne. Tak powstały śmieszne obrazki z "typowym Januszem", jego żoną "typową Grażyną/Halyną", ich dziećmi Dżesiką i Pjoterem  oraz z "typowym somsiadem" (pisownia oryginalna – przyp. red.).

- Kiedy te memy zyskiwały popularność w social mediach akurat nie było mnie w Polsce. Miałam staż naukowy w Australii. Ze względu na różnicę czasu, zawsze, gdy chciałam porozmawiać z bliskimi musiałam trochę poczekać aż Polska "się obudzi". Jakoś ten czas trzeba było "zabić", więc sprawdzałam, czym w sieci żyją teraz Polacy. Tak trafiłam na nosacza sundajskiego  – opowiada Magdalena Lidia Lenda.

- Rozbawił?

- Najpierw rozbawił, potem zainteresował. Przyjrzałam się polskim profilom w całości poświęconym nosaczom. Szybko zyskiwały popularność. Porównałam to z materiałami publikowanymi przez duże fundacje zajmujące się ochroną zwierząt, które w swych działaniach wykorzystywały wizerunek tak lubianych zwierząt jak pandy, wilki, czy misie koala. Okazało się, że nosacz wyprzedził je w "rankingach popularności". Ponadto im dłużej trwała moda na nosacze tym częściej w komentarzach pod zdjęciami dyskutowano o ich sytuacji w Borneo, o kłusownictwie, o zagrożeniu jakim dla małp jest wycinka lasów pod uprawę palm olejowych. I to był wątek warty badań – mówi Lenda.

Małpy oglądały kreskówki i wdychały spaliny?
Małpy oglądały kreskówki i wdychały spaliny?Dziesięć małp zamykano w pomieszczeniu, do którego wpuszczano samochodowe spaliny. Zwierzęta musiały je wdychać, a żeby odwrócić ich uwagę, naukowcy puszczali im kreskówki w telewizji. Tak miał wyglądać szokujący eksperyment sponsorowany przez największe koncerny motoryzacyjne w Niemczech. Fakty TVN

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Małpa, która "sięgnęła" do kieszeni Kowalskiego

Badaczka opowiedziała o swoich spostrzeżeniach kolegom po fachu. Zaczęły się badania.

- Przede wszystkim skorzystaliśmy z narzędzi internetowych takich jak Google Trends, Google Search i analiz Facebooka  – wylicza Lenda.

Dzięki Google Trends naukowcy sprawdzili jak często w danym czasie Polacy poszukiwali najróżniejszych informacji o nosaczach lub po prostu ich zdjęć. Porównali to do wyszukiwań najpopularniejszych małp na świecie, takich jak orangutan, goryl oraz do najpopularniejszych zwierząt na świecie - według innych badań – koali i pandy. Okazało się, że w Polsce nosacze wygrywają.

Nosacz (Nasalis larvatus) w Parku Narodowym BakoPeter Gronemann- Proboscis Monkey/Wikipedia CC BY 2.0

W Google Search sprawdzili liczbę materiałów poświęconych tym małpom, które pojawiły się w internecie i porównali ją z liczbą materiałów o typowych, popularnych zwierzętach. - Okres, w którym informacji publikowano najwięcej pokrywał się ze szczytem popularności tych zwierząt w Polsce. Sprawdziliśmy też liczbę wpisów, komentarzy i polubień memów z nosaczami na Facebooku. Potem korzystając z zaawansowanej statystyki przeanalizowaliśmy cały materiał - mówi Lenda. 

Wyniki badań zostały właśnie opublikowane w znanym czasopiśmie Conservation Biology.

Pokazują one, że zainteresowanie memami z nosaczem w mediach społecznościowych miało wpływ na wzrost zainteresowania też innymi pozornie nieatrakcyjnymi gatunkami, jak uakari czy rokselana. A co ciekawe, przekładało się też na wymierną pomoc dla nosacza.

- Wtedy, gdy zainteresowanie memami z małpami było największe, część osób zdecydowała się przekazać darowizny na zwierzęta, o których istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. To nie są duże liczby, bo zbiórki prowadziły osoby prywatne, a nie fundacje, które cieszą się społecznym zainteresowaniem i zaufaniem. Akcję wsparło 218 osób, które łącznie wpłaciły 2,3 tys. zł. Gdyby w tamtym momencie któraś z fundacji się zaangażowała w takie działania wynik mógłby być znacznie lepszy – mówi Lenda.

Ucieczka wyjca z opolskiego zoo
Ucieczka wyjca z opolskiego zoo12.04| Pirat to jeden z wyjców mieszkających w opolskim ogrodzie zoologicznym. Małpa poczuła zew przygody, wykorzystała chwilowy zanik napięcia w elektrycznym ogrodzeniu i uciekła ze swojego wybiegu. Ewa Burross

ZOBACZ NOSACZE W TOTERAZ.PL

Nosacze stały się popularne. Trafiły do świadomości wielu osób. Jaka płynie z tego lekcja?

- Taka, że warto podpatrywać trendy w internecie i oddolne inicjatywy, bo można je przekuć w pomoc zagrożonym gatunkom zwierząt. Te badania pokazują też, że zebranie środków na ratowanie mało popularnych zwierząt jest możliwe i, że wcale nie trzeba uciekać się do utartych schematów marketingowych takich jak pokazywanie zdjęć cierpiących zwierząt. Taki przekaz ma oczywiście swoich odbiorców, ale nie do wszystkich trafia. I o tę część warto powalczyć – tłumaczy pomysłodawczyni badań.

Autorzy badań: Magdalena Lenda i Piotr Skórka (Instytut Ochrony Przyrody PAN), Dawid Moroń (Instytut Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN), Błażej Mazur (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie), Piotr Tryjanowski (Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu), William Sutherland (Uniwersytet w Cambridge), Erik Meijaard, Hugh Possingham i Kerrie Wilson (Uniwersytet w Queensland).

Nosacze sunadyjskie frank wouters - neusaap/Wikipedia CC BY 2.0

MAŁPA NIE MA PRAW DO ZDJĘCIA, KTÓREGO JEST AUTOREM

Autorka/Autor:aa/gp

Źródło: TVN24/TOTERAZ

Źródło zdjęcia głównego: Peter Gronemann- Proboscis Monkey/Wikipedia CC BY 2.0

Pozostałe wiadomości

Po ataku premiera Viktora Orbana na Polskę list przewodniczących Komisji do spraw Unii Europejskiej, wyrażający zaniepokojenie pierwszymi tygodniami węgierskiej prezydencji, nabiera dodatkowego znaczenia - napisał senator KO Bogdan Klich, odnosząc się do wypowiedzi węgierskiego szefa rządu. 

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

Źródło:
PAP

Tuż przed północą na numer 112 zadzwonił anonimowo mężczyzna i poinformował, że w na stacjach PKP na terenie powiatu ostrołęckiego i wyszkowskiego zostały podłożone ładunki wybuchowe. Po przekazaniu tej wiadomości rozmówca rozłączył się i nie odbierał już telefonu.

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę nad Polską przechodziła strefa wichur. Silne podmuchy doprowadziły do śmierci dwóch osób - w Łodzi na rowerzystkę spadł oderwany konar drzewa, a na jeziorze Niegocin utonął żeglarz. Do wieczora strażacy przeprowadzili prawie 2900 interwencji.

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

Był na kąpielisku z dwojgiem dzieci. Świadkowie zauważyli, że może być pijany i wezwali policję. Okazało się, że 35-letni ojciec miał w organizmie dwa promile alkoholu. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi podczas wypoczynku nad wodą.

Dzieci na kąpielisku pod opieką pijanego ojca

Dzieci na kąpielisku pod opieką pijanego ojca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biuro izraelskiego premiera poinformowało, że gabinet bezpieczeństwa Izraela upoważnił premiera Benjamina Netanjahu i ministra obrony Joawa Galanta do określenia czasu i rodzaju reakcji na sobotni atak Hezbollahu na Wzgórza Golan, w którym zginęło 12 dzieci i nastolatków. "Żelazne" poparcie dla bezpieczeństwa Izraela wyraziła wiceprezydent USA Kamala Harris.

Jak Izrael odpowie na atak Hezbollahu? Rząd upoważnił premiera i ministra obrony do reakcji

Jak Izrael odpowie na atak Hezbollahu? Rząd upoważnił premiera i ministra obrony do reakcji

Źródło:
PAP

Klaudia Zwolińska srebrną medalistką Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Niespokojna niedziela w pogodzie. Ustalenia "Faktów" TVN w sprawie ambasadora Polski w USA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 29 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek

Źródło:
tvn24.pl

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl