W nadmorskim Blankenberge w północnej Belgii rozpoczął się największy na świecie festiwal piaskowych rzeźb. Jego główną atrakcją jest figura Króla Popu, autorstwa polskiego rzeźbiarza.
Impreza odbywa się już po raz jedenasty. Wprawdzie tym razem motywem przewodnim mieli być piraci, ale największą popularnością cieszy się powstała w ostatniej chwili rzeźba przedstawiająca niedawno zmarłego Michaela Jacksona.
Jej autorem jest polski rzeźbiarz Wieczesław Borecki. Artysta błyskawicznie, bo w ciągu czterech dni, stworzył podobiznę Jacksona wzorowaną na jego zdjęciu z okładki albumu "History".
Borecki podkreśla, że muzyka Jacksona ma ogromny wpływ na jego sztukę. - Można powiedzieć, że moja artystyczna kariera rozpoczęła się dzięki Jacksonowi. Pamiętam gdy jako nastolatek zobaczyłem jego zdjęcie w gazecie i narysowałem jego portret - wspomina Polak.
W imprezie bierze udział 34 artystów z ośmiu krajów, między innymi Włoch, Niemiec i Meksyku. Piaskowe monumenty powstawały ponad dwa miesiące - pierwsze prace ruszyły 4 maja. Żaden z nich nie został jednak zbudowany z "prawdziwego-plażowego" piasku, który jest zbyt sypki. Użyto specjalnie wydobytego piachu z rzecznego dna. Ciężarówki dowiozły go ponad 120 tysięcy ton!
Wystawa potrwa do końca sierpnia. Potem, w tym samym miejscu, rozpoczną się przygotowania do zimowego festiwalu rzeźby... lodowej.
Źródło: Reuters