Do Świąt Bożego Narodzenia, śniegu i choinki jeszcze ponad pięć miesięcy, ale, zdaniem niektórych, już teraz powinniśmy zacząć rozglądać się za prezentami. Internetowe sklepy w USA już rozpoczęły świąteczne wyprzedaże.
Firma Sears Holding Corporation, która łączy dwie wielkie internetowe sieci handlowe - Sears.com i Kmart.com uruchomiła już świąteczny butik, wprowadziła także dekoracje świąteczne do oferty swoich 372 sklepów, w większości centrów handlowych w USA. Dlaczego? Wszystko przez finansowy kryzys.
Mikołaj na raty
- Sears, podobnie jak inne firmy, na ogół czeka z ofertą świąteczną na 1 listopada, a później rozpoczyna okres bożonarodzeniowy - zapewnia rzeczniczka przedsiębiorstwa Natalie Norris-Howser. Tym razem jednak recesja wymusiła na klientach konieczność rozłożenia wydatków na dłuższy okres. Firma, która celuje w sprzedaż ratalną, liczy, że jej klienci będą chcieli myśleć o bożonarodzeniowych prezentach znacznie wcześniej niż zwykle.
- Po raz pierwszy prowadzimy akcję Christmas Lane - tłumaczy rzeczniczka. - Umożliwiamy naszym klientom wniesienie przedpłaty i uiszczenie reszty sumy później - zachwala usługi sklepu.
Coraz szybciej
Ten rodzaj systemu, który jest alternatywą dla kart kredytowych, Kmart wprowadził bardzo niedawno. Dzięki temu jednak, że klient płaci za towar w ratach i otrzymuje go, kiedy zapłaci całą należną sumę, firma zanotowała bardzo duży wzrost sprzedaży, szczególnie w sezonie świątecznym. Aż 20-30 procent rocznego zysku pochodzi ze świątecznych zakupów, nie dziwne więc, że sprzedawcy pragną wydłużyć świąteczny sezon. W zeszłym roku firmy i tak wcześnie wyłożyły na półki swój świąteczny towar - we wrześniu. Teraz mamy lipiec...
Źródło: chicagotribune.com, faktychicago.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu