Książę Luksemburga Guillaume poślubił w sobotę Stephanie de Lannoy. Ceremonia, na którą zjechało wiele koronowanych głów Europy, odbyła się w luksemburskiej katedrze. Dzień wcześniej odbył się ślub cywilny.
Na ceremonii w Luksemburgu pojawili się m.in. księżniczka Wiktoria i Daniel Westling ze Szwecji, królowa Sylwia, monarchowie z Danii, Holandii, Belgii i Norwegii, a także Wielkiej Brytanii. Para młoda do katedry pojechała samochodem. Stephanie do ołtarza poprowadził jej ojciec. - Wyglądała przepięknie - oceniali przyglądający się ceremonii poddani. Wybranka księcia miała na sobie suknię z długim trenem z koronkami i kryształkami. 28-letnia Stephanie i 30-letni Guillaume poznali się na imprezie u wspólnego znajomego. Przekonują, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Zaręczyny ogłosili w kwietniu ubiegłego roku.
Śmietanka towarzyska na ślubie Stephanie pochodzi z jednego z najstarszych arystokratycznych rodów Belgii. Ona i Guillaume mają nawet wspólnego przodka, Karola, księcia Arenbergii, który żył pod koniec XVIII wieku. W sierpniu, dwa miesiące przed planowanym ślubem, zmarła jej matka, 70-letnia Alix de Lannoy. Zdecydowano jednak o utrzymaniu wcześniej ustalonego terminu uroczystości. W piątek, po uroczystości cywilnej, odbyła się wystawna kolacja.
Autor: jk/tr / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA