Imię, jakie nosi młodsze dziecko księcia Harry'ego i Meghan Markle miało bardzo specjalne znaczenie dla zmarłej w ubiegłym tygodniu królowej. "To bardzo osobisty przydomek", podkreśla specjalizująca się w rodzinie królewskiej dziennikarka NBC News, Daisy McAndrew.
Gdy w czerwcu tego roku córka Meghan Markle i księcia Harry'ego obchodziła swoje pierwsze urodziny, Sussexowie (jak nazywa się oficjalnie rodzinę księcia) przebywali w Anglii, na uroczystościach platynowego jubileuszu królowej Elżbiety II. Dla Lilibet zorganizowali piknik, na który zaproszono znajomych, był też tort od tego samego cukiernika, który przygotowywał 4 lata wcześniej ślubny tort rodziców. Według nieoficjalnych dotąd przekazów, pobyt w Londynie był okazją do spotkania małej Lilibet i królowej, którą najbliżsi nazywali kiedyś dokładnie tym samym imieniem. O spotkaniu monarchini z prawnukami w swym pożegnaniu zmarłej babci, w poruszających słowach wspomniał sam Harry.
Córka Harry'ego ma imiona po babci i prababci
Lilibet Diana Mountbatten-Windsor urodziła się 4 czerwca 2021 roku. Imiona zawdzięcza dwóm kobietom wyjątkowo ważnym dla jej taty. Drugie - Diana to hołd dla mamy Harry'ego, zmarłej tragicznie 25 lat temu księżnej Diany. Lilibet zaś to na pierwszy rzut oka nieoczywiste, ale nawiązanie do imienia królowej. Tylko na pierwszy rzut oka, bo wszyscy, którzy choć trochę interesowali się Elżbietą II i monarchią wiedzą, że zmarła w ubiegłym tygodniu królowa tak była nazywana przez bliskich w dzieciństwie i młodości.
Jak tłumaczy Daisy McAndrew z NBC, Lilibet to przydomek królowej już od wczesnego dzieciństwa, kiedy nie była ona w stanie wymówić własnego imienia Elizabeth. W tym przypadku nie było prawdziwym imieniem, a zdrobnieniem, jednak bardzo szczególnym dla królowej. "Większość królewskich obserwatorów spodziewało się, że jeśli urodzi się dziewczynka, mogą pojawić się imiona Elizabeth czy Diana. Ale Lilibet ma ten szczególny rezonans ponieważ to imię nadane królowej, gdy była małą księżniczką. To bardzo osobiste. To bardzo intymne" - komentowała krótko po urodzeniu córki Harry'ego dla "Today" dziennikarka Roya Nikkhah, ekspertka od rodziny królewskiej.
Jak przypomina "Today", tak podpisała się mała Elżbieta na liście do swojej babci, królowej Marii, który Pałac Buckingham ujawnił kilka lat temu.
Imię Lilibet pojawiło się też w innym, bardzo szczególnym momencie. Królowa podpisała się nim na odręcznym pożegnaniu, które położyła na trumnie swojego zmarłego męża, księcia Filipa.
Jak informuje angielskojęzyczna strona Wikipedii, po tym jak Harry i Meghan postanowili nazwać tak córkę, imię Lilibet zanotowało pewien wzrost popularności w Stanach Zjednoczonych. Trzeba przyznać, że wciąż jest jednak bardzo rzadkie. W 2021 roku otrzymało je 12 małych Amerykanek, w tym prawnuczka królowej.
Źródło: Today, NBC News
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe