Kosztowne grilowanie

 
Uszkodzony gill omal nie doprowadził do tragedii
Źródło: sxc.hu

Miał ochotę na kiełbaskę i słono za to zapłaci. Piłkarz reprezentacji Czech Martin Fenin urządził w czwartkowy wieczór grilla. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie jego miejsce: balkon mieszkania piłkarza. Było o włos od tragedii...

Balkonowe grilowanie przerodziło się w prawdziwy pożar. W jego wyniku zniszczeniu uległo poddasze budynku i spaliła się część dachu.

Jak podał "Bild", straty wyceniono na... 100 tysięcy euro!

Policja ustaliła, że przyczyną pożaru był wadliwy sprzęt do grillowania.

Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: