Jon Matson, 39-letni listonosz z Wielkiej Brytanii, dostarczał już pocztę w sukience, z wózkiem przypominającym konia trojańskiego, w stroju cheerleaderki. Wszystko przez pandemię COVID-19.
„Szalony miłośnik awiacji, okazjonalnie rowerzysta, mieszkaniec północno-wschodniej Wielkiej Brytanii. Ciągle uczący się samouk w rysowaniu ołówkiem. Ojciec chłopca i dziewczynki, rodzina jest moim światem” - tak przedstawia siebie na Instagramowym koncie Jon Matson. 39-letni listonosz z Wielkiej Brytanii, postanowił w czasach pandemii COVID-19 dostarczać przesyłki w przebraniach. Chce poprawiać humor innym.
„Kiedy na świecie panuje wirus, ja nadal muszę chodzić do pracy, żeby dostarczać przesyłki. Dzisiaj zrobiłem to stylowo i wywołałem tym uśmiech u niektórych. To był mój cel.” - napisał Jon pod pierwszym zdjęciem w przebraniu. Wcielił się na nim w cheerleaderkę.
Potem zdecydował się dostarczać pocztę w damskiej sukience i białych rajtuzach.
Strój żołnierza walczącego w wojnie trojańskiej wzbogacił modernizując swój wózek z przesyłkami. Pojazd upodobnił do konia trojańskiego.
Internauci go pokochali
Jon zaczął dostarczać pocztę w przebraniach, by w czasie rozprzestrzeniania się koronawirusa poprawiać ludziom humor. W wywiadzie dla portalu Boredpanda.com przyznał, że od dwóch lat dostarcza przesyłki w tym samym rejonie. Dodatkowo jest to dzielnica, w której sam mieszka, dobrze zna wiele osób, którym dostarcza pocztę. Pewien 7-letni chłopiec wywiesił na drzwiach swojego domu kartkę z ręcznie napisanym podziękowaniem za doręczanie poczty w czasach pandemii.
Internauci również doceniają kreatywność listonosza. „Dobra robota! Nic nie przebije uśmiechu na twarzy innej osoby!” - skomentował jeden z nich. „Chciałbym, żebyś był moim listonoszem” - pisze pewien komentujący. „Najfajniejszy listonosz na świecie!” - ocenił użytkownik Instagrama.
Autorka/Autor: gg/mro