Tworzy z papierosów ubrania. Przędza jest specjalnie przetworzona, więc nie śmierdzi. To krzyk rozpaczy skierowany do tych, którzy notorycznie rzucają na ziemię niedopałki. Alexandra podnosi je, przepłukuje, oczyszcza i przerabia na sweterki, buty, paski i inne rzeczy.
Alexandra Guerrero jest absolwentką szkoły mody w Chile. Na plaży w jej rodzinnym miasteczku zalega całe mnóstwo papierosów. Zirytowana Alexandra któregoś dnia pozbierała je i zaczęła tworzyć z nich ubrania.
Wcześniej postarała się jednak o metodę wypłukiwania z papierosów toksyn, tak żeby nie śmierdziały i nie szkodziły skórze. Razem z kolegami od dwóch lat tworzy w ten sposób różne części garderoby. Zbierają niedopałki z plaży, poddają oczyszczaniu i przerabiają je na przędzę.
Niektóre z nich udaje się sprzedać przez internet.
Według badaczy, w 2008 roku na całej planecie walało się 4,5 biliona niedopałków (bilion to jest milion milionów).
Źródło: Reuters