Ciastka, czekolada, owoce morza, potrawy z grilla i wiele innych smakołyków można było zobaczyć na wystawie w singapurskim Muzeum Narodowym. Wszystko wygląda nad wyraz apetycznie... Ale organizator wystawy odradza degustację.
Mocno zaskoczony byłby każdy, kto spróbowałby schrupać znajdujące się na wystawie smakołyki, a to dlatego, że wszystkie są z kamienia. Połączenie geologii i gastronomii to pomysł tajwańskiego artysty Hsu Chun-I. Jego wystawa zatytułowana "Kamienny Bankiet", prezentuje 25 potraw z 250, które wykonał. Pracę nad nimi zaczął ponad 21 lat temu.
Sześćdziesięcioletni Hsu podróżuje po świecie i zbiera bardzo rzadkie kamienie, które wyglądem przypominają potrawy. Zafascynowanie kamiennymi potrawami zrodziło się w nim podczas oglądania wystawy geologicznej w muzeum w Tajwanie niemalże ćwierć wieku temu.
- Zobaczyłem eksponat przypominający mi kabaczka, a później następny, wyglądający jak pieczona wieprzowina. Kiedy powiedziałem to innym i zauważyłem podekscytowanie na ich twarzach zdecydowałem, że będę kolekcjonował takie kamienie.
Hsu nie szlifuje kamieni. Wszystkie mają oryginalne kształty. Artysta wkomponowuje je jedynie w kulinarną scenerię.
Obecna wystawa prezentuje głównie chińskie potrawy, ale Hsu zapowiada, że już niedługo zacznie szukać kamieni przypominających potrawy europejskie.
Chińczycy od wieków są zafascynowani kamieniami i skałami, zwłaszcza tymi, które przypominają żywe organizmy. Kolekcjonowanie kamieni jest starą chińską tradycją. Wiele sklepów sprzedaje kamienne kolekcje i dzieła, a półki księgarń uginają się od obszernej literatury dotyczącej sztuki kolekcjonowania kamieni.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters