20-letnia kalifornijka Mariah Y. twierdzi, że idol nastolatek, piosenkarz Justin Bieber, jest ojcem jej trzymiesięcznego dziecka - poinformował magazyn "Star", a za nim inne amerykańskie media. Kobieta pozwała gwiazdora, domagając się uznania ojcostwa. 17-latek, dotąd uznawany za ceniącego wartości rodzinne prawiczka, wszystkiemu zaprzecza.
Do stosunku miało dojść 25 października ubiegłego roku po koncercie w Staples Center w Los Angeles. W pozwie, do którego dotarł amerykański magazyn "Star", fanka niepełnoletniego piosenkarza stwierdziła, że podczas koncertu jeden z ochroniarzy Biebera zawołał ją i spytał, czy chce się spotkać z gwiazdą, po czym zaprowadził ją za kulisy. Po krótkiej rozmowie z piosenkarzem mieli zacząć się całować, a następnie piosenkarz miał zasugerować jej, by poszła z nim "w prywatne miejsce, gdzie mogliby być sam na sam".
Nastoletni piosenkarz miał jej wtedy powiedzieć, że chce się z nią kochać oraz, że to będzie jego "pierwszy raz".
Mariah urodziła dziecko 6 lipca. Domaga się poddaniu Biebera testu na ojcostwo, a także wsparcia finansowego.
Gwiazdor zaprzecza plotkom
W wypowiedzi dla portalu Radar Online rzecznik Justina Biebera uznał insynuacje kalifornijki za "złośliwe, oszczercze i oczywiście nieprawdziwe".
- Na razie nie widzieliśmy jeszcze pozwu. Jednak to smutne, że ktoś wygłasza tak szkodliwe, oszczercze i ewidentnie fałszywe oświadczenia. Oczywiście poczynimy wszelkie dozwolone prawem kroki , aby bronić Justina przed tymi fałszywymi zarzutami - cytuje rzecznika na swojej stronie internetowej magazyn "Star".
Do sprawy odniósł się też sam gwiazdor. Na Twitterze napisał: "Wszystko to pogłoski, wszystko to plotki; wolę się skoncentrować na czymś pozytywnym - na muzyce". "Ignoruję te pogłoski i koncentruję się na tym, co jest prawdziwe" - dodał kilka godzin później.
Również Selena Gomez, nastoletnia piosenkarka, która jest w związku z Bieberem od marca, zareagowała na zarzuty pod jego adresem na swoim profilu na Twitterze. "Star" podaje, że zaapelowała tam do jego fanów, aby skupili się na jego muzyce, odsyłając ich do nowego świątecznego albumu gwiazdora "Under the Mistletoe".
Jak informuje magazyn "Star", sąd ma zająć się sprawą o uznanie ojcostwa 15 grudnia.
Źródło: PAP, "Star"
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia/Kevin-Aranibar/CC BY SA