Znany z opisywania szczegółów osobistego życia Księżnej Diany, Moniki Lewinsky i Madonny, brytyjski pisarz Andrew Morton wydał swoją najbardziej kontrowersyjną książką - "Tom Cruise. Nieautoryzowana biografia". Premiera, zarówno amerykańska, jak i polska, miała miejsce w środę 16 stycznia.
W swojej publikacji Morton pisze o scjentologicznej religii Cruise'a i o jego małżeństwie z aktorką Katie Holmes. - Chciałem ukazać Toma Cruise'a zarówno jako człowieka i jako pewien symbol - powiedział Morton. - Rozmawiałem z setkami ludzi, niektórzy jednak nie chcą mówić, bo zwyczajnie boją się Cruise'a - dodał.
Prawnik Cruise'a zaatakował nieautoryzowaną biografię aktora, w której Morton wysuwa m.in tezę, że żona Cruise'a została zapłodniona spermą założyciela Kościoła Scjentologicznego, Rona Hubbarda. - Ta książka jest stekiem starych bzdur o Tomie i jego religii, zawiera też groteskowe kłamstwa o jego córeczce oraz o tym, że Tom jest drugą najważniejszą osobą w Kościele Scjentologicznym - mówi adwokat. - Człowiek, który to napisał, powinien się wstydzić. Udaje, że pisze biografię bez rozmowy z kimkolwiek, kto by dobrze znał Toma - dodaje.
Morton twierdzi, że prosił przedstawicieli Kościoła Scjentologicznego o rozmowę, jednak mu jej odmówiono. Broni się również, że teza o zapłodnieniu Katie Holmes została przywołana jedynie w kontekście absurdu.
We wtorek Kościół Scjentologiczny wydał 15-stronicowe oświadczenie, omawiając kwestie poruszone w biografii aktora. Można w nim przeczytać, że "insynuacje, że pan Cruise jest drugą najważniejszą osobą w organizacji, są nieprawdziwe" - Nie jest ani drugi, ani setny.
Pan Cruise jest zwykłym parafianinem i nie zajmuje żadnej oficjalnej czy nieoficjalnej pozycji. Oświadczenie Kościoła Scjentologicznego w sprawie biografii Toma Cruise'a
Andrew Morton uważa natomiast, że Cruise z pewnością jest bardzo ważną osobą w Kościele, inaczej bowiem scjentolodzy nie wydawaliby specjalnego komunikatu w sprawie biografii "zwykłego parafianina".
Cruise: moim przeznaczeniem jest zmienianie ludzi
Premiera książki zbiegła się w czasie z filmem, który pojawił się w Internecie, przedstawiającym Toma Cruise'a jako autorytet Kościoła Scjentologicznego. Organizacja twierdzi, że wideo zostało pokazane w 2004 roku podczas Międzynarodowego Spotkania Scjentologów.
Na filmie Cruise, ubrany w czarny golf i mówiący na tle muzyki z "Mission Impossible" stwierdza, że jego przeznaczeniem jest zmienianie życia ludzi. - To przywilej nazywać się Scjentologiem, to coś, na co trzeba zasłużyć - mówi aktor. - Jesteśmy w stanie nieść pokój, jednoczyć kultury, resocjalizować przestępców. Cruise wyjaśnia również, co odróżnia Scjentologów od innych ruchów religijnych.
Scjentologia to ruch religijny założony przez pisarza science-fiction Rona Hubbarda ponad 50 lat temu. Jego główne założenia to m.in wiara w nieśmiertelność człowieka, "którego doświadczenia rozciągają się znacznie powyżej pojedynczego życia".
jk
Źródło: Reuters, TVN24