Britney Spears namalowała obraz. Sprzedała go za 10 tysięcy dolarów

Britney Spears podczas malowania obrazu
Britney Spears podczas malowania obrazu

Britney Spears, amerykańska piosenkarka namalowała obraz. Dzieło zostało wystawione na sprzedaż, a pieniądze mają zostać przekazane na pomoc ofiarom strzelaniny w Las Vegas. Obraz został kupiony za 10 tysięcy dolarów przez angielskiego dziennikarza.

"Królowa Popu" ostatnio spełnia się jako malarka. Niecały miesiąc temu podzieliła się z fanami na Twitterze i Instagramie nagraniem, na którym widać jak maluje obraz: akwarelowe, fioletowo-niebieskie kwiaty. Swoje dzieło przeznaczyła na aukcję organizowaną przez beneficjum "Vegas Cares", którego celem jest pomoc materialna ofiarom ataku w Las Vegas. Nabywcą obrazu jest Robin Leach, angielski dziennikarz. Mimo iż samej gwiazdy nie było podczas aukcji, przesłała wideo, w którym objaśnia swój obraz:"Kwiaty symbolizują nowy początek. Wszystkie dochody z oferty licytacyjnej zostaną przeznaczone dla funduszu pamiątkowego Vegas Cares. Doceniam Waszą dobroć i hojność. Kocham Cię Vegas".

Akwarelowe dzieło piosenkarki
Akwarelowe dzieło piosenkarki

Zdania na temat waloru artystycznego malunku Britney są podzielone. Spora część użytkowników Twittera chwali jej talent oraz dobre serce."Zrobiłbym wszystko, by mieć ten obraz"- napisał jeden z nich.

Niektórzy z humorem porównują piosenkarkę do największych artystów w dziejach. "Picasso naszego pokolenia"- skomentował jeden z użytkowników.

"Leonardo da Vinci jest przekreślony" - ocenił kolejny.

Ale są też tacy, którzy uważają, że obraz jest infantylny.

"Mogłam namalować coś takiego w przedszkolu"- napisała jedna z użytkowniczek Twittera
"Mogłam namalować coś takiego w przedszkolu"- napisała jedna z użytkowniczek Twittera

Spears od czasu tragicznego wydarzenia wspiera ofiary ataku w Las Vegas. Wcześniej na swoim Twitterze napisała: "Przejdziemy przez to razem. Bądźcie silni".

Strzelanina w Las Vegas

W niedzielę 1 października napastnik otworzył ogień do uczestników koncertu muzyki country w Las Vegas. Sprawca - zidentyfikowany przez policję jako 64-letni Stephen Paddock - strzelał z pokoju na 32. piętrze hotelu Mandalay Bay. Zabił co najmniej 58 osób. Ponad 500 przewieziono do szpitali. Napastnik popełnił samobójstwo.

Autor: aw / Źródło: Twitter, BoredPanda, DailyMail

Czytaj także: