Z powodu głębokich cięć w budżecie USA Biały Dom zamyka od tego weekendu swe drzwi dla uczestników bardzo popularnych wycieczek. Republikanie są oburzeni, a rzecznik prezydenta Baracka Obamy winą obarcza Kongres, który pozwolił na cięcia.
- Jesteśmy rozczarowani tą decyzją; byłoby znacznie lepiej, gdyby Kongres podjął działania, by opóźnić cięcia budżetowe - mówił w piątek na konferencji prasowej rzecznik prezydenta Obamy, Jay Carney. Chodzi o popularnie zwane "sekwestrem" automatyczne cięcia w budżecie federalnym w wysokości 85 mld dolarów. Ponieważ republikanie i demokraci w Kongresie nie porozumieli się w sprawie alternatywnego sposobu redukcji długu USA, cięcia te zaczęły wchodzić w życie od 1 marca.
Cięcia, cięcia
Biały Dom tłumaczy, że z powodu cięć wszystkie agencje muszą szukać oszczędności, w tym także służby zajmujące się bezpieczeństwem. - Służby przedstawiły nam do wyboru różne opcje - od anulowania wycieczek dla zwiedzających po przymusowe bezpłatne urlopy i cięcia godzin nadliczbowych. (...) Biały Dom zdecydował, że, niestety, musimy czasowo zawiesić wycieczki - powiedział Carney. Ogłoszona we wtorek decyzja spowodowała protesty, m.in. uczniów i studentów, którzy mieli już zaplanowane na marzec zwiedzanie Białego Domu. Te wycieczki cieszą się tak dużą popularnością, że trzeba je rezerwować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Czasem zwiedzający "przypadkiem" trafiają na samego prezydenta bądź Pierwszą Damę, co jeszcze zwiększa atrakcyjność zwiedzania.
"To infantylne i nieuczciwe"
Na decyzję o zawieszeniu wycieczek bardzo krytycznie zareagowali też republikanie. "To infantylne i nieuczciwe" - napisał na Twitterze Newt Gingrich, były przewodniczący Izby Reprezentantów, który startował w prezydenckich prawyborach republikanów. Dodał, że wycieczki dla zwiedzających kosztują budżet federalny mniej niż kosztowne weekendy prezydenta z przyjaciółmi, jak np. na Florydzie w ubiegłym miesiącu. Zdaniem Gingricha za środki na weekend golfowy na Florydzie można by utrzymać Biały Dom otwarty dla zwiedzających przez miesiące. Republikanin z Teksasu Louie Gohmert zaproponował nawet przyjęcie ustawy zakazującej prezydentowi drogich weekendów na koszt państwa, dopóki wycieczki po Białym Domu nie zostaną wznowione. Przewodniczący Izby Reprezentantów, republikanin John Boehner, powiedział, że mimo cięć Kongres jest wciąż otwarty dla turystów.
Autor: mtom / Źródło: PAP