Sushi na nagim ciele, niesamowita kobieta guma, freestyle z piłką do kosza oraz inwazja mimów - tak uczestnicy castingu we Wrocławiu starali się przekonać jurorów, że mają talent.
Mowa jest srebrem, ale milczenie złotem. To przysłowie z pewnością wzięli sobie do serca członkowie grupy Mimello. Grupa uroczych mimów pokazała jak zrobić prawdziwe show przy użyciu jedynie własnego ciała i ławki. Cały występ zakończyła istna inwazja mimów na scenę "Mam Talent". Milczenie mimów odebrało też mowę jurorom. Wszyscy byli zdania, że Mimello zasługuje na przejście do dalszego etapu.
Białoruska torpeda
Trzech chłopaków z Białorusi zagrało niczym dynamit. Przypomnieli widzom i jurorom jak grają prawdziwi rockmani. - Jesteście dla mnie najbardziej energetycznym zespołem 6. edycji - skomentowała występ Białorusinów Agnieszka Chylińska. Takiego samego zdania byli pozostali jurorzy. - Jestem absolutnie na tak - powiedział będący pod dużym wrażeniem Augustin Egurrola.
Zen Sushi Team
Takiego pokazu scena "Mam talent" jeszcze nie widziała. Dwóch kucharzy w ekspresowym tempie przygotowywało sushi, po czym przeszli do nietypowej prezentacji. Mężczyznom towarzyszy naga modelka, odziana jedynie w sushi. Mimo degustacji ani Agustin, ani Agnieszka nie dali się przekonać. Panowie dostali trzy razy "nie".
Kobieta guma
Trzy razy "tak" od jurorów usłyszała 24-letnia Agnieszka Marczak. Kobieta wykazała się niesłychaną wręcz gibkością ciała. Pokaz najbardziej przypadł do gustu Agnieszce Chylińskiej - To było świetne. Powiem ci uczciwie, ja na takie występy właśnie czekam w tym programie - zachwycała się jurorka - Ty dziewczyno po prostu masz talent - powiedziała. - To była propozycja konkretna - oceniła z kolei Małgorzata Foremniak.
Autor: dln//bgr / Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN