Kilka dni temu mimowolnym bohaterem sieci stał się Amerykanin - William J. Laschua, weteran II wojny światowej, który swoje 90 urodziny miał obchodzić samotnie w domu spokojnej starości w stanie Massachusetts. Internauci wielu serwisów społecznościowych postanowili go pocieszyć: obdarowali solenizanta prezentami, złożyli mu życzenia, a niektórzy postanowili go nawet odwiedzić.