Nowoczesna, elektroniczna kropielnica wita wiernych XVII-wiecznego kościoła w Prószkowie (woj. opolskie). Pierwszy taki wynalazek w Polsce powstał, bo coraz mniej osób korzystało ze święconej wody w tradycyjnym naczyniu.

Nietypowy pościg ulicami przedmieść Phoenix. W czwartkowe popołudnie amerykańskie media zelektryzowała wieść o pościgu za dwiema lamami. Ostatecznie zwierzęta udało się złapać.

Missan jest prawdopodobnie najstarszym żyjącym na świecie kotem. Jego właścicielka twierdzi, że wiosną skończy 30 lat.

Pechowy występ Madonny na gali rozdania nagród Brit Awards. Artystka w trakcie próby zerwania z ramion peleryny od Armaniego potknęła się na schodkach i upadła. "Dzięki za dobre życzenia. Wszystko ze mną w porządku" - skomentowała po występie swoją wpadkę.

- Moje życie totalnie się zmieniło - stwierdza Alan Barnes, niepełnosprawny 67-latek, który po styczniowym napadzie bał się wrócić do własnego domu. Zbiórka pieniędzy na znalezienie dla niego nowego lokum zakończyła się sukcesem. Znaleziono również mężczyznę, który przyznał się do pobicia 67-latka.

Barack Obama przesądził o losach kontrowersyjnego ropociągu Keystone XL. Zawetował ustawę przygotowaną przez republikanów. To dopiero trzecia ustawa zablokowana przez Obamę. Internauci pospieszyli z żartami z prezydenckiego "pióra do wetowania".

Szaro-czarny mały torbacz urodził się w Nadleśnictwie Świdnica (woj. dolnośląskie). Na razie pozostaje pod opieką czujnej matki, ale jego ludzcy opiekunowie bacznie obserwują rozwój oseska.

W okolicach tej australijskiej farmy koale pojawiały się nieraz, ale nigdy nie próbowały ukraść samochodu. Tym razem było jednak inaczej - jeden z poczciwych torbaczy po wyjściu z buszu wygodnie rozsiadł się za kierownicą rodzinnego Land Rovera. Zdjęcia z "próby kradzieży" auta obiegły australijskie media.

Balony z okazji 21. urodzin Szwedki zaniepokoiły przechodnia, który wezwał policję. Z zewnątrz napis układał się w litery "IS", które skojarzyły mu się z Państwem Islamskim (Islamic State). Przechodzień obawiał się, że to pochwała dla dżihadystów i być może zapowiedź zamachu.

"Rzymie, nadciągamy" - ostrzegają w sieci dżihadyści, którzy grożą, że zaprowadzą we włoskiej stolicy prawo szariatu. Jednak internauci we Włoszech nic sobie nie robią z pogróżek islamistów i wykpiwają ich wizję podboju. Przy okazji śmieją się też z samych siebie.

- Na urodziny mojego syna zaprosiliśmy 16 osób, nie przyszedł nikt - napisała na Facebooku mama 6-letniego chłopca z Florydy. Jej wiadomość nie pozostała bez odpowiedzi. Z pomocą przyszli internauci, którzy zrobili chłopcu ogromną niespodziankę.

- Jaka szkoda, że w tym roku Rosja zrezygnowała z udziału w Eurowizji - zgłosiłbym się tam z moją piosenką - żałuje Oleg Lichaczow, autor piosenki "Władimir Putin - to jest zuch!". Pozazdrościł sławy piosenkarce z Nowosybirska o pseudonimie scenicznym Mashany, która w styczniu opublikowała "hit" rosyjskiego segmentu internetu - "Mój Putin". Słowa piosenek o prezydencie dobrze wpisują się w wojnę propagandową, którą Rosja prowadzi od czasu rozpoczęcia konfliktu na Ukrainie.

Wyróżnieni w konkursie w ramach kampani "Idź-Jedź-Żyj" uczniowie technikum z Zabrza doczekali się premiery teledysku. Mimo młodego wieku (Marcin Waliczek i Marcin Tokarz mają po 20 lat) wierzą, że są w stanie wpłynąć słowem i obrazem na naganne zachowania kierowców. - Nagranie w profesjonalnym studiu i realizacja teledysku to dla nas ciekawe doświadczenie, ale najważniejsze jest profilaktyczne przesłanie utworu - zaznaczają.

Organizatorzy tzw. czeskich Oscarów zacierali ręce, gdy skontaktowali się z nimi współpracownicy Jima Carreya. Kanadyjski gwiazdor miał zaszczycić swoją obecnością ceremonię wręczenia nagród filmowych. I rzeczywiście w sobotę pojawił się na scenie, witany owacjami. Jednak fani niemal natychmiast zorientowali się, że to... oszust. Galę na żywo transmitowała czeska telewizja.

Zdjęcia gwiazd z czerwonego dywanu gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej widział już chyba każdy. Teraz na oficjalnym koncie magazynu "Vanity Fair" w serwisie społecznościowym Instagram opublikowano wyjątkowe fotografie uczestników przyjęcia, które odbyło się po oficjalnej ceremonii.

Ekolodzy z Republiki Południowej Afryki zaobserwowali dwa bociany z Polski. Jeden z nich pochodzi z Wielkopolski, drugi z Dolnego Śląska. Ptaki przeleciały blisko 9000 km. Jednak nie ten fakt jest wyjątkowy. Wyjątkowe jest miejsce gdzie je zaobserwowano - pojawiły się w "restauracji" dla sępów.

- To jest czas na zrównanie płac dla wszystkich raz na zawsze i wyrównanie praw kobiet – zaapelowała ze sceny Patricia Arquette, zdobywczyni Oscara dla najlepszej aktorki za rolę drugoplanową w filmie "Boyhood". Jej przemówienie ożywiło publiczność, głównie Meryl Streep, która z uśmiechem na twarzy wtórowała aktorce, wielokrotnie krzycząc "tak".

Gratulacje dla reżysera "Idy" za Oscara płyną z wielu różnych stron. W poniedziałek dołączył się do nich polski prezydent. Bronisław Komorowski zadzwonił do Pawła Pawlikowskiego w trakcie wizyty w Nieporęcie (woj. mazowieckie). Zdjęcie pojawiło się na jego twitterowym koncie, na co internauci odpowiedzieli swoim fotomontażem.

Żartował i śpiewał, ale to tym występem zaskoczył wszystkich. Prowadzący tegoroczną galę Oscarów Neil Patrick Harris w pewnym momencie pojawił się na scenie w samej bieliźnie. Oprócz tego aktor rozdawał też gwiazdom statuetki z klocków i przewidział, że "reżyser z Polski wygłosi zbyt długie przemówienie".

Powstała po to, by dyscyplinować zdobywców Oscara. Muzyka, która pojawia się w trakcie ceremonii, gdy któryś z filmowców przemawia za długo, nie zrobiła wrażenia na reżyserze "Idy". Paweł Pawlikowski jak gdyby nigdy nic kontynuował swoje podziękowania, czym zaskarbił sobie sympatię internautów.

To nie "Birdman" był głównym bohaterem niedzielnej gali rozdania Oscarów. Przynajmniej według internautów, którzy z tegorocznej ceremonii zapamiętali zupełnie inne momenty. Ich największą uwagę przykuły m.in. statuetki z żółtych klocków i "gumowe" rękawiczki Lady Gagi.

Mrugnięcia i uśmiechy Sikorskiego zostały wybrane w naszym plebiscycie najlepszym wideo tygodnia. Na drugim miejscu film, który uwiecznił wielką radość rolnika, który dostał nowy ciągnik. Trzecie miejsce przypadło nagraniu staruszka, który taranował samochody na parkingu. Oto wideo tygodnia w tvn24.pl.

Naturalnych rozmiarów statuetka Oscara klęczy nad dwiema kreskami białego proszku, trzyma zwinięte w rulon 100 dol., obok leży karta kredytowa. Taka rzeźba stanęła przy Hollywood Boulevard, gdzie odbędzie się 87. gala rozdania nagród Akademii Filmowej. Instalacja zwraca uwagę na problem uzależniania od narkotyków w Hollywood.

Piękno niejedno ma imię. Dobrze wie o tym Mihaela Noroc, rumuńska fotograf, która stworzyła "Atlas piękna". Pokazuje w nim różnorodność urody kobiet z całego świata. Swoje fotografie publikuje w sieci, a internauci doceniają to, że panie pozujące Mihaeli znacznie różnią się od celebrytek z okładek magazynów czy wybiegów.

Jedna z głównych ulic współczesnego Wrocławia bez sznura aut, dom handlowy Feniks z globusem, który zniknął jeszcze przed wojną i XVIII-wieczny pałac, który został zrujnowany w czasie oblężenia miasta – m.in. takie nieistniejące już obrazy stolicy Dolnego Śląska pokazuje jej mieszkaniec. Stare kadry zestawia z nowymi, by zabrać wrocławian w historyczną wycieczkę ulicami miasta.

Mimo makijażu na twarzy gwiazdy widać zmarszczki i rozszerzone pory. Internauci w większości chwalą niepoddaną photoshopowej obróbce urodę wokalistki. "Jest piękną prawdziwą kobietą" - piszą. Dostało się natomiast koncernom kosmetycznym za manipulowanie zdjęciami na potrzeby reklamy.

Zwyczajna historia z życia wielkiego miasta. Przepychanki przy wysiadaniu z metra, ktoś nas popchnie, kogoś zrugamy. Dla pewnego londyńczyka ciąg dalszy opowieści zwyczajny już jednak nie był. Okazało sie, że osoba, którą rano w metrze uraczył wulgarnym słowem, po południu decydowała o jego przyjęciu do pracy.

Furorę w mediach społecznościowych robi plakat, na którym pokazano zachowania "złej dziewczyny" w Indiach. Do niewłaściwego postępowania zaliczono m.in. oglądanie pornografii, jedzenie za dużej ilości jedzenia, picie i palenie, a także... posiadanie biustu.

"Jesteśmy rasistami i to nam się podoba" - takie słowa padły z ust kibiców Chelsea, którzy nie wpuścili do metra czarnoskórego mężczyzny. Incydent został nagrany przez jednego ze świadków zdarzenia. Zarówno klub, jak i internauci zdecydowanie potępili zachowanie fanów The Blues.

Zachwyceni obfitym śniegiem mieszkańcy Bostonu wymyślili nowe wyzwanie. Boston Blizzard Challenge polega na nagraniu skoku z okna w śnieżną zaspę. Potem oczywiście trzeba się pochwalić wyczynem w mediach społecznościowych. Burmistrz Bostonu zaapelował o zaniechanie tych "głupich i niebezpiecznych" ewolucji.