20 tysięcy podrobionych butów przechwycili celnicy z Kalifornii. Wartość wyprodukowanych w Chinach szpilek to 18 milionów dolarów. Oryginalne Louboutiny, ulubione szpilki gwiazd, szyte są we Włoszech, a charakterystyczna czerwona podeszwa to zastrzeżony znak towarowy.
We wspólnej akcji celników i strażników granicznych z Long Beach i Los Angeles przechwycono pochodzące z Chin podróbki butów Christiana Louboutina. W ciągu dwóch tygodni udało się zatrzymać na granicy pięć statków z nielegalnym ładunkiem. Buty, których modele łudząco przypominają te projektowane przez Louboutina. Mają oczywiście czerwoną podeszwę, zastrzeżoną jako znak towarowy.
Walka o czerwone podeszwy - To buty, które kupują gwiazdy. Gdyby te były oryginalne, trzeba by zapłacić za nie co najmniej 1,2 tys. dolarów za parę - mówi celniczka Elizabeth Ortega. Christian Louboutin od kilku lat walczy w sądach z innymi projektantami, którzy również wypuścili buty z czerwonymi podeszwami. Oskarża ich o kradzież pomysłu i plagiat.
Na razie żadnej sprawy nie udało mu się wygrać, bo sądy orzekały, iż czerwone podeszwy to zbyt ogólny znak firmowy. Mimo to projektantowi udało się zarejestrować znak w amerykańskim biurze patentowym.
Autor: jk//mat / Źródło: Reuters TV