Światowej sławy artysta fotografik Spencer Tunick otworzył swoją wystawę w Meksyku. Artysta pół roku wcześniej zorganizował plenerową sesję na największym placu największego miasta świata.
Tunick znany jest z niezwykłych sesji, podczas których zbiorowa nagość prezentowana jest w niezwykłych kompozycjach i kadrach. Mimo, że artysta fotografuje rozebranych ludzi, to wcale nie epatuje nagością. Pojedynczy człowiek stanowi w jego pracach zawsze element większej kompozycji. Poza tym na dużych fotosach pojedynczy ludzie jawią się jako anonimowe, barwne kropki.
- Jestem szczęśliwy. Cudownie było pracować w Meksyku. Jestem dumny z siebie i z tej wystawy. Jest to jedna z najlepszych sesji, jaką przeprowadziłem ostatnio - powiedział artysta.
Majową sesję na placu Zacolo Spencer Tunick zorganizował dla czasopisma "New Yorker".
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters