Jared Kushner, mąż Ivanki Trump i zięć Donalda Trumpa i jego doradca w latach prezydentury, jest bliski sfinalizowania umów dotyczących budowy wielkich nieruchomości w Serbii i Albanii. W zawieraniu tych kontraktów pomaga mu były wysłannik Trumpa na region Bałkanów Richard Grenell - poinformował dziennik "New York Times". Kushner zapowiedział, że nie wróci do Białego Domu, jeśli jego teść wygra wyścig o prezydenturę.
"Wygląda na to, że plany biznesowe Kushnera zostały zrealizowane również dzięki relacjom nawiązanym przez Trumpa podczas pełnienia najwyższej funkcji (w państwie). W trakcie zawierania umów Kushner - jak sam przyznał - współpracował z Richardem Grenellem, który w czasie prezydentury Trumpa był specjalnym wysłannikiem USA na Bałkany" - przekazał w piątek "NYT".
Luksusowy ośrodek na wyspie
Jednym z planowanych projektów jest przekształcenie wyspy u wybrzeży Albanii w luksusowy ośrodek turystyczny. Od czasu ustąpienia Trumpa ze stanowiska w 2021 roku, Kushner odwiedził Albanię dwukrotnie i spotkał się tam m.in. z premierem Edim Ramą. W podróży towarzyszył mu Grenell. "Skoncentrowali się na wyspie Sazan, wykorzystywanej przez dawny komunistyczny rząd Albanii jako tajna baza łodzi podwodnych" - zauważył amerykański dziennik.
Kolejna umowa dotyczy budowy ekskluzywnego hotelu z 1500 pokojami oraz muzeum w Belgradzie - w miejscu byłego dowództwa armii Jugosławii, zrujnowanego podczas nalotów sił NATO w 1999 roku. Ten budynek, najważniejszy w kraju symbol bombardowań, posiada obecnie status obiektu kultury.
Minister budownictwa Serbii Goran Vesić podpisał dokument, w którym przekazał firmie powiązanej z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem zniszczony w bombardowaniach NATO z 1999 roku budynek sztabu generalnego.
"Chodzi o rewitalizację i zagospodarowanie przestrzeni, na której znajduje się budynek byłego sztabu generalnego, czym ma się zająć firma rodziny Kushner" - powiedział Jovanović, poseł opozycyjnego Powstania Ekologicznego.
Przedstawiony przez posła dokument zakłada zawarcie z firmami umowy dzierżawy na 99 lat bez opłaty, a po ich upływie - przekazanie ziemi na własność podmiotom amerykańskim.
Opozycyjny polityk poinformował, że nowi właściciele zbudują na miejscu dawnego sztabu luksusowy hotel. Przypomniał, że temat ten został poruszony z przedstawicielami Trumpa już w 2014 roku przez ówczesnego premiera Serbii Ivicę Daczicia.
Oba projekty dotyczą gruntów kontrolowanych przez rządy z Tirany i Belgradu, dlatego transakcja musiałaby zostać sfinalizowana z władzami dwóch państw.
Projekty będą realizowane przez firmę inwestycyjną Kushnera, która dysponuje kwotą 2 mld dolarów, pozyskaną z Funduszu Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej i od innych inwestorów zagranicznych. Przedsiębiorstwo zaznaczyło, że nie ustalono jeszcze, czy saudyjskie pieniądze zostaną ulokowane na Bałkanach.
Są kontrowersje
"NYT" przypomniał, że Grenell odpowiadał w administracji Trumpa za dialog pomiędzy Serbią i Kosowem, dzięki czemu nawiązał bliskie kontakty również z władzami Albanii. Źródło dziennika poinformowało, że Grenell ma nadzieję na stanowisko sekretarza stanu podczas drugiej kadencji Trumpa, o którą były prezydent będzie walczył w wyborach prezydenckich w listopadzie br.
"Na tym etapie cyklu wyborczego Jared Kushner powinien zamrozić wszelkie nowe plany inwestycyjne" - ocenił Robert Weissman, prezes organizacji Public Citizen. "Wydaje się, że ten konkretny plan inwestycyjny wpisuje się w najgorszą ze wszystkich tendencji o charakterze korupcyjnym, (dotyczących) administracji Trumpa i jego rodziny" - dodał.
Kushner był starszym doradcą Trumpa. Zajmował się między innymi flagowym projektem byłego prezydenta, czyli budową muru na granicy z Meksykiem. Ale także stosunkami z Chinami i działaniami po wybuchu pandemii koronowirusa.
Po przegranej Donalda Trumpa otworzył firmę private equity w Miami i jak zapowiada nie zamierza wracać do polityki.
Źródło: PAP