Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

- Brzmi to gigantycznie, ale odpowiada tylko 0,2 procent europejskiego produktu krajowego brutto i jest to z pewnością wykonalne - ocenił Hahn w rozmowie z niemieckimi dziennikami z grupy medialnej FUNKE. W opinii komisarza to "opłacalna inwestycja, ponieważ Ukraina ma ogromny potencjał gospodarczy". Wzrost budżetu UE o 20 proc. oznaczałby w teorii dodatkowe 200 mld euro w siedmioletnim okresie budżetowym.

CZYTAJ TAKŻE: Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena>>>

"Najmniejsze zmartwienia"

Komisarz stwierdził, że "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa". - Większy problem stanowi przygotowanie przystąpienia Ukrainy do wspólnoty. W jaki sposób podejmiemy decyzje? Jak zapewnimy praworządność? Jak połączyć duży ukraiński sektor rolny z naszym rolnictwem? - pytał Hahn.

Podkreślił, że Unia Europejska potrzebuje reform instytucjonalnych niezależnie od kwestii przystąpienia Ukrainy i krajów Bałkanów Zachodnich. Komisarz wskazał na potrzebne – jego zdaniem - zmiany w podejmowaniu wspólnotowych decyzji w polityce zagranicznej – decyzje większościowe zamiast zasady jednomyślności.

Zmiany nie nastąpią szybko

Hahn przestrzegł też jednocześnie przed zmęczeniem reformami w państwach UE. - Moim zmartwieniem jest to, że niektóre kraje bardzo dobrze przygotują się do przystąpienia do Wspólnoty, spełnią warunki, a potem powiemy: "Niestety, nie" – zaznaczył komisarz.

Hahn przyznał, że nie spodziewa się szybkiego przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Jego zdaniem obecność Ukrainy we Wspólnocie w 2028 r. (początek nowego okresu długofalowego budżetu UE - na lata 2028-2034) jest "nierealna". - Przystąpienie Ukrainy w warunkach wojny jest niewyobrażalne. Przede wszystkim Ukraina walczy o przetrwanie. Wszystkie kraje akcesyjne muszą spełnić wymogi reform - stwierdził Hahn.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: